Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Prezydent Turcji chce "być jak brytyjska królowa"

Prezydent Turcji chce "być jak brytyjska królowa"
Zdaniem prezydenta Erdogana (na zdj. po lewej), brytyjska królowa (po prawej) jest "dominującym elementem systemu w Wielkiej Brytanii". (Fot. Getty Images)
Prezydent Turcji, islamski konserwatysta Recep Tayyip Erdogan po raz kolejny domagał się wzmocnienia jego uprawnień jako szefa państwa i powołał się na ustrój... Wielkiej Brytanii, gdzie - jak stwierdził - królowa ma 'pozycję dominującą'.
Reklama
Reklama

W wywiadzie dla tureckiej telewizji publicznej TRT prezydent ustosunkował się do krytycznych uwag, według których jego dążenia do umocnienia władzy prezydenckiej zagrażają demokracji w Turcji.

"Moim zdaniem również Wielka Brytania jest ustrojem na wpół prezydenckim, ponieważ czynnikiem dominującym w królestwie jest królowa" - argumentował Recep Erdogan.

W czcigodnej brytyjskiej monarchii parlamentarnej - komentuje tę wypowiedź AFP - rzeczywista władza wykonawcza należy do premiera, podczas gdy królowa sprawuje władzę symboliczną.

Erdogan domagał się w wywiadzie "nowej konstytucji dla Turcji w celu zmiany systemu, w którym polityka jest prowadzona zbyt wieloma kanałami".

Ten 61-letni polityk, który od 2003 roku sprawował funkcje premiera, a w sierpniu ubiegłego roku został wybrany na prezydenta, postanowił wykorzystać to stanowisko do przejęcia faktycznej władzy w państwie, czego nie przewiduje konstytucja z 1980 roku.

W tym celu Erdogan, nazywany złośliwie przez opozycję "sułtanem", musiałby zmienić konstytucję; byłoby to możliwe, gdyby jego partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) uzyskała 2/3 głosów w zaplanowanych na czerwiec wyborach parlamentarnych, co - według AFP - wydaje się mało prawdopodobne.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama