Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Premier Sunak: Izrael ma prawo się bronić, ale wojna musi się skończyć

Premier Sunak: Izrael ma prawo się bronić, ale wojna musi się skończyć
Na zdj. z wczoraj: Palestyńczycy wracają do Khan Yunis, aby dokonać inspekcji swoich opuszczonych domów po tym, jak Izrael wycofał swoje siły lądowe z południowej Strefy Gazy. (Fot. AFP via Getty Images)
Wielka Brytania nadal uważa, że Izrael ma prawo bronić swojego bezpieczeństwa, ale jest zszokowana skalą rozlewu krwi, a ten konflikt musi się skończyć - napisał premier Rishi Sunak. Wczoraj minęło sześć miesięcy od ataku palestyńskiej organizacji Hamas na Izrael.
Reklama
Reklama

Minister spraw zagranicznych David Cameron ostrzegł jednak, że brytyjskie poparcie dla prawa Izraela do samoobrony nie jest bezwarunkowe.

W wydanym oświadczeniu brytyjski premier zauważył z kolei, że atak przeprowadzony przez Hamas 7 października zeszłego roku był najbardziej przerażającym aktem terroru wymierzonym w Izrael w jego historii, a w jego wyniku zginęła największa liczba Żydów od czasu II wojny światowej.

"Sześć miesięcy później izraelskie rany wciąż pozostają niezabliźnione. Rodziny wciąż pogrążone są w żałobie, a Hamas wciąż przetrzymuje zakładników. A po sześciu miesiącach wojny w Strefie Gazy żniwo wśród ludności cywilnej wciąż rośnie - głód, desperacja, ofiary śmiertelne na straszliwą skalę" - napisał Sunak.

W izraelskiej wojnie ze Strefą Gazy do tej pory zginęło co najmniej 33 037 Palestyńczyków, a 75 668 zostało rannych.

Na zdj. z wczoraj: Palestyńczycy wracają do Khan Yunis, aby dokonać inspekcji swoich opuszczonych domów po tym, jak Izrael wycofał swoje siły lądowe z południowej Strefy Gazy. (Fot. AFP via Getty Images)

"Nadal popieramy prawo Izraela do pokonania zagrożenia ze strony terrorystów z Hamasu i do obrony swojego bezpieczeństwa. Ale cała Wielka Brytania jest zszokowana rozlewem krwi i zbulwersowana zabiciem odważnych brytyjskich bohaterów, którzy dostarczali żywność potrzebującym. Ten straszny konflikt musi się zakończyć. Zakładnicy muszą zostać uwolnieni. Pomoc, którą staramy się dostarczyć drogą lądową, powietrzną i morską, musi zostać dostarczona" - dodał brytyjski premier.

Do poniedziałkowego ataku Izraela na pracowników organizacji humanitarnej World Central Kitchen, w którym zginęło siedmiu z nich, w tym trzech Brytyjczyków i jeden Polak, nawiązał też David Cameron w artykule opublikowanym w "The Sunday Times".

"Izrael ma prawo do samoobrony, które powinniśmy wspierać. Oczywiście nasze poparcie nie jest bezwarunkowe: oczekujemy, że tak dumna i odnosząca sukcesy demokracja będzie przestrzegać międzynarodowego prawa humanitarnego, nawet jeśli stanie w obliczu takiego wyzwania (jak atak z 7 października)" - podkreślił.

Równolegle brytyjski rząd ogłosił, że wyśle jeden z okrętów Royal Navy, aby pomagał w dostarczaniu pomocy humanitarnej do Strefy Gazy, a także przekaże 9,7 mln funtów na dostawy pomocy oraz wsparcie logistyczne i sprzętowe dla korytarza humanitarnego we wschodniej części Morza Śródziemnego między Cyprem a Strefą Gazy.

Czytaj więcej:

Wielka Brytania wzywa Izrael do śledztwa ws. bicia lekarzy w Gazie przez izraelskich żołnierzy

Wielka Brytania zrzuciła do Strefy Gazy 10 ton żywności

Strefa Gazy: W izraelskim ataku zginęło siedmioro pracowników organizacji humanitarnej, w tym Polak

Brytyjscy prawnicy: Sprzedając broń Izraelowi, Wielka Brytania narusza prawo międzynarodowe

    Komentarze
    • Prawdziwe info
      8 kwietnia, 10:03

      To Hamas zaatakowal Izrael jako pierwszy wiec Izrael ma prawo bronić swojego bezpieczeństwa.
      Jezeli Izrael poniosl by porazke to caly swiat bedzie atakowany przez terrorystow.

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 02.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama