Premier Johnson zapewnia liderkę białoruskiej opozycji o brytyjskim wsparciu
"(Boris Johnson) potępił poważne łamanie praw człowieka przez reżim Łukaszenki i prześladowania działaczy prodemokratycznych, w tym zarówno Swiatłany Cichanouskiej, jak i jej męża. Premier przedstawił kroki, jakie podjęła Wielka Brytania, aby pociągnąć reżim do odpowiedzialności, w tym nałożenie sankcji na samego Łukaszenkę. Podkreślił zaangażowanie Wielkiej Brytanii na rzecz narodu białoruskiego, w szczególności poprzez potrojenie naszego wsparcia finansowego dla białoruskiego społeczeństwa obywatelskiego w tym roku" - napisano w komunikacie brytyjskiego rządu.
"Premier i pani Cichanouska zgodzili się, że Brytyjczyków i Białorusinów łączą podstawowe wartości, takie jak wiara w demokrację, prawa człowieka i rządy prawa. Premier powiedział, że Wielka Brytania solidaryzuje się z mieszkańcami Białorusi i będzie nadal podejmować działania na rzecz ich wsparcia" - zapewniono.
Cichanouska, odnosząc się do śmierci białoruskiego aktywisty Witala Szyszoua na Ukrainie, wskazała, że może być ona przestępstwem, choć zastrzegła, że z przesądzaniem o tym należy poczekać na wynik śledztwa.
Ciało Szyszkoua, szefa organizacji Białoruski Dom na Ukrainie, zostało znalezione we wtorek rano powieszone niedaleko jego domu w Kijowie. Współpracownicy i znajomi mężczyzny nie wierzą w jego samobójstwo, a ukraińska policja wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa.
"Wolałabym poczekać na wyniki śledztwa. Powiedziałabym, że to było przestępstwo, ale nie mogę tego powiedzieć bez wyników (śledztwa)" - oświadczyła Cichanouska po spotkaniu z Johnsonem.
Czytaj więcej:
Polish Economic Forum: Apel Cichanouskiej o nałożenie sankcji na Białoruś
Liderka białoruskiej opozycji wzywa UK do dalszych sankcji przeciw Łukaszence