Polscy pracownicy wyczerpani psychicznie
Zdaniem autorów raportu pt. "Odporność psychiczna pracowników. Emocje i biznes", w dużym stopniu odpowiada za to narażenie pracowników na silny stres. "Obecnie szacuje się, że ponad połowa absencji w pracy jest pochodną problemów związanych ze stresem" - napisali autorzy publikacji.
W raporcie przytaczają dane Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), z których wynika, że liczba dni absencji chorobowej z powodu różnych zaburzeń psychicznych wzrosła w latach 2012 – 2018 o 38,7 proc. - z nieco ponad 14 mln w 2012 r. do ok. 19,4 mln w 2018 r. To więcej niż w przypadku chorób nowotworowych, układu krążenia czy układu trawiennego. Jedynie w latach 2012 – 2016 wydatki z tego tytułu, poniesione przez Fundusz Ubezpieczeń Społecznych (FUS) i fundusze zakładu pracy, wzrosły o ponad 0,5 mld – z ponad 907 mln do 1,53 mld zł.
Z danych ZUS wynika, że w 2018 r. ze zwolnień lekarskich związanych z zaburzeniami psychicznymi korzystali najczęściej ubezpieczeni w wieku 30-39 lat (blisko 31 proc.) oraz w wieku 40-49 lat (blisko 29 proc.). Zwolnienia lekarskie z powodu zaburzeń psychicznych były też dłuższe niż średnia i w 2018 r. trwały średnio 17-18 dni, podczas gdy przeciętne zwolnienie trwało nieco ponad 12 dni.
Z badania "Epidemiologia zaburzeń psychiatrycznych i dostępność psychiatrycznej opieki zdrowotnej (EZOP I)", przeprowadzonego w latach 2009-2012 wynika, że co czwarty Polak boryka się z jakimś problemem natury psychicznej. Do najczęstszych należą zaburzenia związane z używaniem substancji psychoaktywnych (blisko 13 proc.), zaburzenia nerwicowe (9,6 proc.) - np. fobia społeczna, zaburzenia nastroju (3,5 proc.) - np. depresja, zaburzenia impulsywne (3,5 proc.). Kontynuacja tego badania pt. "Kompleksowe badanie stanu zdrowia psychicznego społeczeństwa i jego uwarunkowań (EZOP II)" zakończy się w 2020 r., dzięki czemu poznamy nowe dane na ten temat.
Twórcy raportu podkreślają, że za wzrost odsetka osób z problemami psychicznymi oraz za wzrost liczby zwolnień lekarskich z tego tytułu odpowiada narażenie na silny stres.
Potwierdzeniem tego mogą być dane pozyskane wśród pacjentów Medicover, partnera raportu, które wskazują, że ze wszystkich nieobecności w pracy związanych ze zdrowiem psychicznym 46 proc. było wynikiem reakcji na ciężki stres oraz zaburzeniami adaptacyjnymi, 26 proc. było związanych z epizodem depresyjnym, 17 proc. wynikało z zaburzeń lękowych, a 12 proc. stanowiły inne zwolnienia lekarskie w obszarze zdrowia psychicznego.
Badania prowadzone przez firmę Human Power wśród pracowników dużych organizacji w Polsce pokazują, że co trzeci (33,1 proc.) czuje w pracy frustrację, irytację, 35,3 proc. - zniechęcenie, a blisko jedna czwarta (24,7 proc.) - strach i niepokój.
Te emocje bardzo źle wpływają na produktywność i kreatywność. Gdy reakcja na stres jest zbyt silna pojawiają się problemy z logicznym myśleniem, wyciąganiem wniosków, przypominaniem sobie informacji, podkreślają autorzy najnowszej publikacji.
Zbyt długo utrzymujący się stres łączy się z listą chorób takich jak: choroby serca i układu krążenia, bóle głowy i kręgosłupa, cukrzyca, osteoporoza, kłopoty z trawieniem, wrzody żołądka i dwunastnicy, rozregulowanie cyklu miesięcznego u kobiet, otyłość. Dowiedziono ponadto, że długotrwały stres może wyzwalać lub nasilać objawy chorób autoimmunologicznych, jak choroba Hashimoto, reumatoidalne zapalenie stawów, stwardnienie rozsiane. Stwierdzono również bezpośredni związek między stresem w pracy a nowotworami płuc, okrężnicy, odbytnicy, żołądka i układu chłonnego. W znacznym stopniu rośnie też ryzyko różnych problemów ze zdrowiem psychicznym.
Czytaj więcej:
Polacy najbardziej zestresowanymi pracownikami w Europie
Co trzeci lekarz w UK jest wypalony zawodowo
W UK rośnie liczba zwolnień z pracy z powodu stresu