Polakom trudno odciąć się na urlopie od służbowych telefonów
Dziennik zauważa, że urlopowe odcięcie się od pracy łatwiej przychodzi młodym pracownikom z pokolenia Z, a najtrudniej osobom 50+, czyli przedstawicielom pokolenia X, które pierwsze doświadczenia zawodowe zdobywało w latach 90. XX wieku, w czasach przemian wolnorynkowych.
"To oni najczęściej (62 proc.) odbierają na urlopie służbowe telefony i dość często (43 proc.) odpowiadają też na e-maile w sprawach zawodowych – wynika z udostępnionych Rzeczpospolitej danych z lipcowego Monitora Rynku Pracy agencji zatrudnienia Randstad" - czytamy.
Ponad połowie polskich pracowników nawet podczas wakacyjnego wypoczynku niełatwo jest zapomnieć o zawodowych sprawach. Na plaży odbierają służbowe telefony, a część odpowiada także na służbowe e-maile, choć nie jest na #workation https://t.co/ytYeXCpQcq #wakacje #praca
— Rzeczpospolita Ekonomia (@RPEkonomia) July 24, 2023
"Według jej badań spora część pracujących Polaków również podczas urlopu ma problemy z zachowaniem równowagi między życiem zawodowym i prywatnym" - dodaje gazeta.
"Rzeczpospolita" podkreśla też, że co trzeciemu z nas trudno o zalecany przez psychologów jednorazowy dłuższy wypoczynek.
"Potencjalne rozwiązanie to workation: połączenie wakacyjnego wyjazdu z pracą. Według czerwcowego sondażu sieci Komputronik 29 proc. pracowników umysłowych rozważało ten model jako pomysł na tegoroczne wakacje, prawie co piąty z nich był już zdecydowany na jego realizację" - czytamy w "Rz".
Czytaj więcej:
Badanie: Ponad połowa Polaków planuje pracować dłużej niż przewiduje wiek emerytalny
Większość Polaków będzie spędzać wakacje nad Bałtykiem
Raport: Polacy nie ćwiczą fizycznie przeważnie z braku czasu
Topowe kierunki urlopowe Polaków
hm ciekawe wychodzi ze wypowiedz pod artykulem o Izraelu jak najabardziej sie sprawdza menatlnosc niewolnika poliniaka , taniej sily roboczej do pastwienia sie na d nimi , w sumie dane nie zaskakuja wogole , brak tzw nabialu, jak ktos trafnie zauwazyl mocni w gebie ale jak co do czego to nie bo szef kazal hehehehe porazka