Polak z tabliczką "free sex" szuka pracy
Uwagę mieszkańców Aberdeen (Szkocja) przyciągnął mężczyzna trzymający osobliwy napis. Na tekturowym kartonie 26-letni Martin Bergchauzen napisał: “Darmowy seks”, lecz, jak się okazało, Polakowi chodziło o coś zupełnie innego.
Pod "zaproszeniem" do intymnego kontaktu, Martin dopisał: “Nie, tylko żartuję. Szukam pracy. Wezmę każdą pracę. Zagadaj albo zadzwoń do mnie”.
Jak przyznaje 26-latek, tekst ten miał na celu przyciągnięcie uwagi przechodniów, którzy raczej zignorowaliby go, gdyby w tradycyjny sposób pytał o pracę.
“Nie oferuję seksu. Chciałem tylko zwrócić uwagę mieszkańców, bo seks to słowo, które zawsze budzi zainteresowanie. To był chwyt marketingowy, który sprawdził się i tym razem - ludzie zatrzymywali się obok mnie i robili zdjęcia” - wyjaśnił Bergchauzen.
Polak przyleciał do Szkocji z Warszawy około miesiąca temu. Ma doświadczenie w pracy na wózkach widłowych, jednakże, jak zapewnia, może podjąć się każdej pracy.