Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Polak twierdził, że potrącił go taksówkarz. Sąd mu nie uwierzył

Polak twierdził, że potrącił go taksówkarz. Sąd mu nie uwierzył
Zdaniem Polaka, taksówka go potrąciła. Taksówkarz twierdził inaczej i to właśnie jemu uwierzył sąd. (Fot. Thinkstock)
Mieszkający w Irlandii Polak przegrał sprawę przeciwko taksówkarzowi, który rzekomo potrącił go na pasach. Sąd dał wiarę kierowcy i uznał, że pieszy wtargnął na przejście. Waldemar Markowski poniesie teraz koszty rozprawy.
Reklama
Reklama

Do zdarzenia doszło w listopadzie 2013 roku w Droghedzie (hrabstwo Louth), jednak dopiero teraz sprawa znalazła swój finał w sądzie.

Waldemar Markowski pozwał Muritalę Adebowale, miejscowego taksówkarza, twierdząc, że został potrącony na pasach i wylądował na masce samochodu, a po około 5 metrach spadł na jezdnię.

W wyniku zdarzenia miał cierpieć przez kilka tygodni na bóle kręgosłupa i kolana. Utrzymywał też, że po wypadku nie mógł jeździć na rowerze i grać w piłkę nożną.

Sędzia dał jednak wiarę zeznaniom kierowcy, który oświadczył, że Markowski wtargnął na jezdnię, nie rozejrzawszy się uprzednio. Następnie zatrzymał się i uderzył pięścią w maskę auta.

Polak musi teraz pokryć koszty dwudniowej rozprawy. 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama