Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Polak, który przemierzał świat dla innych

Polak, który przemierzał świat dla innych
Laureat konkursu, Stanisław Motyka (drugi od prawej), wraz z ambasadorem RP, żoną i synem (Fot. Polska. Spring into new)
Wczoraj, 28 października, w siedzibie Ambasady RP w Londynie odbyło się wręczenie nagrody dla 'Polonijnego Społecznika Roku'. Wyróżnienie to przyznane zostało Stanisławowi Motyce, który w wyjątkowy sposób połączył swoją pasję podróżowania z chęcią pomagania innym.
Reklama
Reklama

Celem inicjatywy była chęć pokazania, w jaki sposób Polacy żyjący za granicą "zasilają Europę" - angażują się w działalność publiczną, wnosząc cenny wkład w społeczność, gdziekolwiek się znajdują. Głosowanie, które trwało od lipca br., odbyło się za pośrednictwem fanpage'a na Facebooku.

Konkurs był organizowany po raz pierwszy - w ramach kampanii „Polska. Spring into new”, promującej Polskę za granicą. Akcja jest związana z przypadającymi w tym roku trzema ważnymi dla Polski rocznicami: 25-leciem wolności, 15-leciem przystąpienia do NATO oraz 10-leciem wejścia do Unii Europejskiej.

Laureat konkursu, mieszkający od 42 lat w Londynie Stanisław Motyka, musiał pokonać ponad 30 przeciwników, by oprócz zaszczytnego tytułu "Polonijnego Społecznika Roku" otrzymać także unikalną statuetkę i 25-litrowy garniec polskiego miodu. Miód to symbol korzyści wynikających ze wspólnego działania, a jego kolor nawiązuje do złota - kruszcu, z którego wyrabiane są najwyższe odznaczenia. Również ilość miodu nie pozostawała bez znaczenia – 25 litrów to odwołanie do 25. rocznicy wyborów 4 czerwca.

Wybór Polskiego Społecznika wydaje się być niepodważalny. Kierując się altruistycznymi pobudkami, 65-letni historyk sztuki przemierzył wszystkie kontynenty, by podczas swoich charytatywnych wypraw zebrać łącznie ponad milion funtów.

Podczas wczorajszej uroczystości laureat zabrał zgromadzone w Ambasadzie osoby w fascynującą podróż po najdalszych zakątkach globu. Lista krajów, jakie odwiedził, jest bardzo długa: Indie, Peru, Meksyk, Nepal czy Brazylia - to tylko niektóre miejsca, których eksplorowanie podyktowane było chęcią pomocy takim charytatywnym organizacjom jak Marie Curie Cancer Care czy Mind.

Podziwianie wschodu słońca ze szczytu Kilimandżaro, przemierzanie na rowerze zakątków RPA, czy próba utrzymania równowagi w deszczowy dzień na osuwających się pod stopami kamieniach Muru Chińskiego -wszystko to można było wczoraj nie tylko usłyszeć, ale także zobaczyć na prezentowanych przez zwycięzcę zdjęciach.

"Każdy z nas ma obowiązek nieść pomoc ludziom, którzy tego potrzebują. Cieszy mnie fakt, że podczas tej przygody trwającej już 17 lat, udało mi się zebrać fundusze, które pomogą organizacjom charytatywnym kontynuować swoją istotną działalność" - oświadczył wzruszony laureat.

Wręczający nagrodę ambasador RP w Wielkiej Brytanii, Witold Sobków, podsumował uroczystość słowami: "Ambasada jest dumna, że Polacy mają tak pozytywny wpływ na brytyjską społeczność. Mamy nadzieję, że wielu z naszych rodaków pójdzie w ślady Stanisława Motyki i zaangażuje się w szeroko pojętą działalność charytatywną".

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama