Pół miliona Brytyjczyków "nie stara się, żeby żyć bez zasiłków"
466 tysięcy mieszkańców Wielkiej Brytanii przez czas od jednego miesiąca do trzech nie będzie otrzymywać zasiłków, jakie były im przyznane do tej pory.
Dodatkowo 2 tysiące osób nie otrzyma żadnej pomocy finansowej przez najbliższe trzy lata. Dotyczy to głównie młodych Brytyjczyków, którzy nie ukończyli 24. roku życia, a także samotnych rodziców.
Powodem zastosowanych sankcji jest niewystarczające staranie się o znalezienie nowej pracy czy wielokrotne odrzucanie proponowanych stanowisk.
Zdaniem ministra pracy i emerytur Iaina Duncana Smitha, system kar działa bez zarzutu i to dzięki niemu zmniejszyła się liczba bezrobotnych w Wielkiej Brytanii.
Co więcej, zmalała także liczba osób ubiegających się o tego typu zasiłek – obecnie te świadczenia pobiera 867 tysięcy mieszkańców Zjednoczonego Królestwa. To 29 700 mniej niż przed grudniem 2014 roku – podaje Krajowe Biuro Statystyczne.
“Osoby, które nie grają zgodnie z zasadami, powinny ponosić tego konsekwencje. Zdecydowana większość mieszkańców Wysp, którzy pobierają te zasiłki, to osoby, które chcą stać się samodzielne i jak najszybciej podjąć się jakiejkolwiek pracy” - stwierdził Smith. I dodał: “Sankcje są kluczowym elementem umowy, jaka jest zawierana z osobami poszukującymi pracy. Nie możemy zapominać, że to ciężko pracujący podatnicy finansują nasz system opieki społecznej, dlatego też jesteśmy zobowiązani do tego, by ich pieniądze były wydawane sprawiedliwie”.
W ubiegłym roku świadczenia socjalne były wstrzymywane 724 tysiące razy - niektórym osobom więcej niż jeden raz.