Podpalony dom Polaków w Sheffield. Policja apeluje o pomoc w ujęciu sprawców
W wyniku ataku na mieszkanie Polaków do szpitala odwieziono poparzonego mężczyznę. Do zdarzenia doszło 29 maja 2018 roku przy Lytton Drive w Parson Cross około 22:30 - donosił serwis www.thestar.co.uk.
Rezydentami zaatakowanego lokalu mieszkalnego od roku jest młode małżeństwo z Polski. W liście do redakcji portalu Londynek.net poszkodowana stawia tezę, iż atak mógł być spowodowany przez gang i na tle narodowościowym. "Dzień dobry! Czy istnieje możliwość nagłośnienia naszej krzywdy spowodowanej podpaleniem domu w Sheffield? Możliwe, że jest to na podłożu rasistowskim, tudzież przez gang” – napisała Polka.
Brytyjskie media po rozmowie z innymi mieszkańcami budynku, w którym próbowano podpalić mieszkanie Polaków, przedstawiają inną hipotezę. Mieszkanie zajmowane obecnie przez naszych rodaków wcześniej zamieszkiwały osoby o "podejrzanej” przeszłości. Anglicy uważają, że mieszkanie Polaków zostało zaatakowane przez pomyłkę, gdyż sprawcy mogli uważać, że wyrządzają krzywdę poprzednim rezydentom.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi South Yorkshire Police, która przychyla się do wersji wydarzeń przedstawionej przez sąsiadów Polaków. "Pożar domu jest obecnie traktowany jako podpalenie i prowadzimy śledztwo w tej sprawie. Nie sądzimy, aby mieszkańcy zajmowanego lokalu byli zamierzonym celem sprawców" - napisano w oświadczeniu policji.
Funkcjonariusze apelują natomiast do świadków ataku o kontakt. Można telefonować pod numer telefonu 101 z podaniem numeru sprawy (1 053) i podaniem daty napadu, czyli 29 maja 2018 roku. Informacji policji można również udzielić anonimowo, wystarczy zatelefonować pod numer infolinii Crimestoppers: 0800 555 111.