Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Po fali mrozów Wielkiej Brytanii grożą powodzie i podtopienia

Po fali mrozów Wielkiej Brytanii grożą powodzie i podtopienia
Po mrozie i śnieżycach Brytyjczycy szykują się na powodzie. (Fot. Getty Images)
Alarmy przeciwpowodziowe w całym kraju i brak dostawy wody w wielu miejscach Wielkiej Brytanii - tak Brytyjczycy odczuwają skutki spotkania 'Bestii ze Wschodu' ze sztormem Emma.
Reklama
Reklama

Dla wielu mieszkańców Zjednoczonego Królestwa pożegnanie z mrozem i śniegiem nie oznacza końca kłopotów z pogodą. Tylko w Anglii i Walii ogłoszono 38 alarmów przeciwpowodziowych. Powodem jest topniejący śnieg i zalania na skutek silnego wiatru.

Najtrudniejsza sytuacja panuje w Sunderland, Cullercoats i Tynemouth, Plymouth, Barbican, na wybrzeżu hrabstwa Somerset w Porlock Weir, Portishead i Portbury Dock. 

W Kornwalii – w Mounts Bay,Truro, od Gribbin Head do Rame Head, od Lands End do Lizard Point, a także w Devon - Kingsbridge i Avon Estuaries, Dart Estuary Swanage Bay i Brockweir.

Z podtopieniami i zalaniami walczą również mieszkańcy Irlandii i Irlandii Północnej.

W Anglii i Walii ogłoszono prawie 40 alarmów przeciwpowodziowych. (Fot. Getty Images)

Dziesiątki tysięcy osób w całej Wielkiej Brytanii są odcięte od wody. W stolicy z powodu awarii wodociągów bez dostępu do wody jest ponad 12 tysięcy gospodarstw domowych. Czterech dostawców: Thames Water, South East Water, Southern Water i Affinity Water zaapelowało do swoich klientów o szczególną oszczędność wody.

Poddani Elżbiety II długo będą usuwać skutki ataku zimy. W ciągu kilku dni na Wyspach sztorm uszkodził dużą liczbę statków zacumowanych w marinach i portach.

Nadal nieprzejezdne są niektóre drogi, na przykład A66 w Kumbrii i hrabstwie Durham. Drogowcy wciąż odśnieżają wiele odcinków tej trasy.

Porty lotnicze otworzyły już swoje podwoje, coraz częściej zaczynają kursować też dalekobieżne pociągi. Transport nie działa jednak jeszcze w pełni wydajnie. Do niektórych miejscowości w Kumbrii nie mogą dojechać samochody. Podstawowe produkty żywnościowe, środki czystości i lekarstwa są tam dostarczane helikopterami RAF.

Eksperci oszacowali, że każdy atak zimy i ekstremalnej pogody kosztuje Wielką Brytanię 1 miliard dziennie.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama