Po Brexicie roboty nie wypełnią luki po imigrantach z Unii
Kiedy Wielka Brytania opuści Wspólnotę, wielu imigrantów będzie zmuszonych do powrotu do krajów pochodzenia. Na Wyspach będzie ich trudno zastąpić, gdyż często wykonują zawody w branżach, w których brakuje personelu. W wielu przypadkach nie sprawdzi się też automatyzacja stanowiska pracy.
Kilkanaście miesięcy po referendum, w którym Brytyjczycy zdecydowali o opuszczeniu Wspólnoty, szczegóły rozwodu Londynu z Brukselą nadal nie są do końca znane. Wiadomo na pewno, że efektem Brexitu będzie ograniczenie imigracji z krajów unijnych – podaje serwis www.technologyreview.com.
W Wielkiej Brytanii liczba imigrantów z Unii już maleje. Krajowe Biuro Statystyczne podaje, iż migracja netto w ciągu12 miesięcy od czerwca 2016 roku do czerwca 2017 roku spadła z 336 000 do 230 000. Największy wpływ na ten wynik miał spadek liczby migrantów z krajów Unii Europejskiej, czyli grupy bezpośrednio dotkniętej przez Brexit. Odbije się to na rynku pracy w Wielkiej Brytanii.
Według firmy doradczej Accenture, w Zjednoczonym Królestwie zatrudnionych jest obecnie 1,6 miliona unijnych pracowników. Aż 88 procent z nich może nie uzyskać wizy zgodnie z nowymi przepisami po Brexicie.
Jeśli wskaźnik zatrudnienia byłby niski w Wielkiej Brytanii, wolne miejsca pracy po Europejczykach można byłoby łatwo wypełnić - ale tak nie jest. W rzeczywistości bezrobocie w UK jest najniższe od 1975 roku.
Dla przykładu, jedna czwarta pracujących w magazynach Amazona czy sklepu internetowego z odzieżą Asos nie urodziła się w Wielkiej Brytanii. W przemyśle spożywczym z zagranicy pochodzi 41 proc. pracujących - wynika z danych Obserwatorium Migracji przy Uniwersytecie Oksfordzkim.
Skoro więc Brexit grozi ograniczeniem dostępu pracowników z Europy, firmy na Wyspach chcą przyspieszyć automatyzację.
Andrea Leadsom, minister spraw wewnętrznych w rządzie Theresy May stwierdziła ostatnio, iż "istnieje cały szereg nowych technologii, które uzupełniają siłę roboczą".
"To niezły pomysł. Ale robotyka i sztuczna inteligencja nie rozwiąże problemu niedoboru siły roboczej w Wielkiej Brytanii po Brexicie” - komentuje serwis hwww.technologyreview.com.
Problem w tym, że wiele miejsc pracy, w których brakuje siły roboczej, nie będzie mogło być zautomatyzowanych. Z analizy przeprowadzonej przez Migration Observatory przy Uniwersytecie Oksfordzkim wynika, że pracy sprzątaczy czy personelu medycznego nie będą mogły wykonać roboty.