Pint of wine anyone? UK looks to bring back ‘silly measure’

Wino niemusujące i musujące będzie od przyszłego roku sprzedawane w pojemnościach 200 ml, 500 ml i 568 ml (pinta) - ogłosiło brytyjskie ministerstwo biznesu i handlu. Podkreślono, że zmiana ta jest możliwa wyłącznie dzięki Brexitowi.

To kolejna próba brytyjskiego rządu odwoływania się do nostalgii swoich wyborców. Wcześniej wielokrotnie zapowiadano m.in. przywrócenie jednostek imperialnych, choć ostatecznie wciąż do tego nie doszło.

Nie dalej niż w zeszłym roku rząd Borisa Johnsona oświadczył, że rozważa przywrócenie imperialnych miar, takich jak funty i uncje, jeśli życzą sobie tego handlowcy. W czasie konsultacji społecznych uznano m.in., że pozwoliłoby to przywrócić sprawiedliwość sprzedawcom, którzy odmawiali w przeszłości przejścia na gramy i kilogramy. 

"Po szeroko zakrojonych konsultacjach rząd zdecydował się nie wprowadzać żadnych nowych przepisów w tym obszarze. Wydano jednak nowe wytyczne mające na celu promowanie imperialnych miar" - wyjaśniono po konsultacjach.

Wino sprzedawane na pinty było normą jeszcze w czasach urzędowania Winstona Churchilla. 

Według ministra przedsiębiorczości, rynków i małego biznesu, "Brexit powstał właśnie dla takich momentów". Dodał, że zmiana - choć symboliczna - "będzie impulsem dla wspaniałych brytyjskich winiarni".

Wino może być legalnie sprzedawane w Wielkiej Brytanii wyłącznie w ilościach określonych na mocy rozporządzenia w sprawie wag i miar z 1988 r. (Intoxicating Liquor Order 1988), począwszy od najmniejszej pojemności 100 ml do 10 litrów.