Pierwszy w historii strajk pracowników sieci McDonalds w UK
Strajkują pracownicy dwóch punktów McDonalds w Cambridge oraz w Crayford w południowym Londynie. Pracownicy sieci domagają się wyższych stawek godzinowych - 10 funtów - oraz lepszych umów o pracę. Zdaniem protestujących, firma nadwyręża system i zatrudnia głównie według kontraktów "zero hours”.
Część strajkującego personelu pojawiła się nie tylko przed punktami, w których pracują, ale również w centrum Londynu, przed budynkiem brytyjskiego Parlamentu.
"Popularna sieć z daniami na wynos przoduje w Wielkiej Brytanii pod względem zatrudniania pracowników na kontrakty śmieciowe” - podkreśla dziennik "The Guardian”, komentujący dzisiejszą akcję strajkową.
Przedstawiciele amerykańskiej firmy w odpowiedzi na strajk poinformowali, że firma, która zatrudnia w Zjednoczonym Królestwie 115 tysięcy osób w
1 249 punktach, do końca 2017 roku zaoferuje wszystkim zatrudnionym kontrakty z gwarantowaną liczbą godzin pracy.
Pracowników sieci wspiera związek zawodowy BFAWU (Bakers, Food and Allied Workers Union), do którego w ostatnim czasie przystąpiło wielu zatrudnionych przez McDonalds. "McDonalds miał wiele niezliczonych możliwości, aby poprawić warunki pracy swoich pracowników. Ludzie popierają zatrudnionych przez tę firmę” - podkreślił prezes związku Ian Hodson podczas protestu w Cambridge.
W Wielkiej Brytanii to pierwsza akcja protestacyjna zatrudnionych przez McDonalds. W USA pracownicy sieci domagali się niedawno podwyższenia płacy do 14 dolarów na godzinę.
Obecnie minimalna stawka godzinowa w Wielkiej Brytanii wynosi £7,50 dla pracowników powyżej 25. roku życia i £7,05 dla osób od 21. do 24. roku życia.