Partia Pracy chce wyższych podatków dla zagranicznych nabywców nieruchomości w UK

Jak zauważa "The Guardian", kolejnym sygnałem świadczącym o tym, że Partia Pracy jest przekonana, iż Rishi Sunak jest politycznie osłabiony z powodu kryzysu na rynku nieruchomości, jest opracowanie przez nią pakietu strategii mających na celu ułatwienie mieszkańcom Wielkiej Brytanii zakupu nowych domów.

Jednym z planów miałoby być zwiększenie stawki opłaty skarbowej o 2%, którą zagraniczni nabywcy muszą płacić za zakup nieruchomości na Wyspach.

Inny zakłada wprowadzenie zasady, że nowo wybudowane osiedla będą dostępne do zakupu wyłącznie dla osób kupujących mieszkanie po raz pierwszy i to przez pewien określony czas - termin ten ma być uzgodniony przez władze lokalne z deweloperami. Nabywcy zagraniczni mieliby również zakaz kupowania więcej niż 50% mieszkań na danym osiedlu.

Pomysły, które nie zostały jeszcze oficjalnie zatwierdzone, ale oczekuje się, że zostaną przyjęte przez Partię Pracy przy okazji kolejnych wyborów, są odpowiedzią na ogromny wzrost liczby nieruchomości kupowanych w Wielkiej Brytanii przez zagranicznych inwestorów (często z Azji), którzy pozbawiają możliwości kupna nieruchomości lokalnych nabywców.

Zapowiedź takich działań pojawia się w momencie, gdy Simon Clarke, były minister ds. wyrównywania szans, skrytykował Sunaka za zniesienie pod presją posłów obligatoryjnych celów dla lokalnych władz, dotyczących budowy nowych mieszkań, pomimo kryzysu w zakresie liczby dostępnych lokali.

Clarke, który działał w rządzie Liz Truss, stwierdził w programie Today BBC Radio 4, że rezygnacja z tych celów była "poważnym błędem" i odegrała znaczącą rolę w utracie przez konserwatystów około 1 000 mandatów w wyborach lokalnych.