Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"Ataki terrorystyczne w Wielkiej Brytanii wysoce prawdopodobne"

"Ataki terrorystyczne w Wielkiej Brytanii wysoce prawdopodobne"
Siły bezpieczeństwa ostrzegają przed wielkim zagrożeniem ze strony radykalizujących się młodych mieszkańców Wielkiej Brytanii. (Fot. Getty Images)
Mieszkańcy Wysp powinni być przygotowani na to, że zamachy terrorystyczne mogą dotknąć także Zjednoczone Królestwo - oświadczyła premier Theresa May.
Reklama
Reklama

Rząd brytyjski chce zainwestować dodatkowe pieniądze w jednostki antyterrorystyczne, które uniemożliwią przeprowadzenie ataków podobnych do tych we Francji na terenie Wielkiej Brytanii. We wczorajszym zamachu w Nicei zginęły co najmniej 84 osoby, wiele rannych trafiło do szpitala w stanie ciężkim.

Nowo wybrana premier Zjednoczonego Królestwa Theresa May w swoim dzisiejszym wystąpieniu podkreśliła, że zagrożenie atakami terrorystycznymi w kraju „jest bardzo wysokie”. May zwołała również posiedzenie sztabu kryzysowego COBRA, na którym wysokiej rangą przedstawiciele służb bezpieczeństwa będą dyskutowali o konsekwencjach nicejskiego ataku dla bezpieczeństwa Wielkiej Brytanii.

W Wielkiej Brytanii obowiązuje przedostatni stopień zagrożenia terrorystycznego, tzn."poważny".  To tylko jeden stopień od ostatniego, piątego poziomu - „krytycznego”.

May potępiła akt terroru we Francji, zaapelowała także o podwojenie wysiłków w kraju, by pokonać terrorystów.

„Poziom zagrożenia terrorystycznego w Wielkiej Brytanii jest na czwartym stopniu w pięciostopniowej skali. Oznacza to, że ataki są bardzo prawdopodobne” - podkreśliła szefowa Torysów. „Specjaliści sprawdzą, jakie jeszcze działania możemy podjąć, by jak najlepiej uchronić się przed zagrożeniem” - dodała.

May zapewniła ponadto, że rząd brytyjski przeznaczy dodatkowe środki na uskutecznienie pracy służb bezpieczeństwa. Podobną obietnicę złożył burmistrz Londynu Sadiq Khan, który podkreślił, że Metropolitan Police zrobił wszystko, by zapewnić ochronę mieszkańcom brytyjskiej stolicy. 

"To, czego oni chcą, to zmiana naszego stylu życia, na co nie powinniśmy pod żadnym pozorem pozwolić. Jesteśmy społecznością, w której chrześcijanie, żydzi, muzułmanie, sikhowie, buddyści oraz osoby niewierzące szanują i doceniają swoją wzajemną obecność - nie powinniśmy pozwolić terrorystom wygrać i tego zmieniać" - oznajmił Khan.

"Oni nie wygrają. Ani we Francji, ani w Wielkiej Brytanii, nigdzie. Pokonamy tę chorą i toksyczną ideologię" - podsumował mer Londynu.

800 obywateli brytyjskich od chwili wybuchu wojny domowej w Iraku i Syrii przyłączyło się do ugrupowań terrorystycznych walczących w tych krajach. W 2015 roku zatrzymano w Wielkiej Brytanii w związku z zagrożeniem terrorystycznym więcej osób, niż kiedykolwiek wcześniej, w tym pewną liczbę bardzo młodych kobiet.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama