Organizacja Causeway podała historię Polaków, którzy zostali ofiarami handlu ludźmi w UK
"Wyobraź sobie, że uciekasz z zamkniętej piwnicy, w której przetrzymywał cię gang handlarzy ludźmi i kończysz w taki sposób, że cały grudzień śpisz na ławce na stacji Euston" - zaczyna swoją historię organizacja Causeway. I dodaje, że właśnie z taką rzeczywistością zmierzyło się polskie małżeństwo, które przybyło do Londynu w poszukiwaniu lepszego życia, gdy ich firma sprzątająca w Polsce zbankrutowała.
Marta i Paweł (imiona zostały zmienione), oboje po 50. roku życia, dostali propozycję pracy w sklepie od osób, które wcześniej dowiedziały się, że mają problemy finansowe.
Kiedy przybyli do Wielkiej Brytanii, zabrano im paszporty i oznajmiono, że są winni swojemu nowemu pracodawcy "tysiące funtów" - z tytułu licznych opłat i kosztów podróży.
Today we launch our #RewritingChristmas campaign to help support more survivors of #ModernSlavery like Mary.
— Causeway Charity (@CausewayCharity) November 29, 2023
Any amount you donate will enable us to rewrite next #Christmas for many others.
Donate here: https://t.co/9aeC1HdTLH and read Mary's story: https://t.co/Y6dEvQ6ABpð pic.twitter.com/o6B97Ek3dI
Polskie małżeństwo wiedziało, że coś jest nie tak. Z tego powodu zamknięto ich w piwnicy pod sklepem i pozwolono im jedynie pracować.
Marta była zmuszana właśnie do pracy w sklepie, podczas gdy Pawła codziennie zabierano do pobliskiej myjni samochodowej. Oboje nie otrzymali nawet pensa za swoją pracę. Jakikolwiek opór z ich strony kończył się poważnymi groźbami użycia przemocy.
"To było przerażające" – przyznała Polka. Czasami nie otwierali nam piwnicy i nie mieliśmy nic do jedzenia. Martwiłam się, że jeśli wybuchnie pożar, nie będziemy mogli się wydostać" - wspomina.
Choć Polacy bali się gangu, po miesiącach wycieńczającej pracy za darmo wykorzystali moment, aby uciec.
"Uciekliśmy i spędziliśmy tygodnie śpiąc na ławkach na dworcu Euston. Było nam zimno, wciąż bałam się, że szuka nas gang" - dodaje Polka.
"It’s in my past. But it’s happening to girls right now."
— Big Issue (@BigIssue) November 28, 2023
30 years after her modern slavery ordeal, survivor Ilja Abbattista is speaking out for @CausewayCharity's new campaign.
Read her story here ðhttps://t.co/i1Z9akvF1M pic.twitter.com/wsi7jySaqc
Para ostatecznie zwróciła się o pomoc do policji i polskiej ambasady. W Boże Narodzenie skierowano ich dzięki temu do schroniska prowadzonego właśnie przez organizację Causeway.
"Dali nam dach nad głową i poczucie bezpieczeństwa. Znów nie możemy doczekać się naszej wspólnej przyszłości" - przekazała Polka.
Causeway to organizacja, której celem jest wspieranie bezbronnych osób uratowanych z rąk osób, które trudnią się współczesnym niewolnictwem. Oprócz sieci schronisk i licznych programów informacyjjnych, grupa ta oferuje usługi związane z "powrotem na właściwe tory" - począwszy od sesji doradczych, a kończąc na wsparciu w znalezieniu pracy czy stworzeniu sieci pomocy.
"Osoby, które przeżyły traumę mają pewność, że nigdy nie będą pozostawione samym sobie" - informuje organizacja.
Modern slavery survivors often arrive at our safe houses with just the clothes on their backs. Thanks to your donations we provide survivors with everything they need to rebuild their lives.
— Causeway Charity (@CausewayCharity) November 30, 2023
Can you help us? https://t.co/9aeC1HdTLH
Thank you! #RewritingChristmas #ModernSlavery pic.twitter.com/OWqDxR1xQc
Wyzysk może przydarzyć się każdemu. W rzeczywistości szacunki wskazują, że w Wielkiej Brytanii żyje obecnie ponad 100 tys. ofiar handlu ludźmi i współczesnego niewolnictwa. Problem istnieje, choć dla większości osób jest niewidoczny.
Mężczyźni, kobiety i dzieci doświadczają ekstremalnego wykorzystywania seksualnego i przymusowej pracy. Często są przymuszani do małżeństw, niewoli domowej, a nawet do działalności przestępczej.
Świąteczna kampania "Rewriting Christmas" ukazuje, w jaki sposób Causeway pomaga ocalałym w poprawić swoje warunki życiowe. Uwidacznia również to, jak odpowiednie wsparcie zmienia nastawienie ofiar i ich codzienność.
Kampanię wspierają muzyk i szef kuchni Levi Roots, aktor Jan Ravens oraz była jurorka Strictly Come Dancing Arlene Phillips.
Aby wesprzeć organizację, która pomogła Polakom, wystarczy wysłać SMS:
- O treści GIFT23 na numer 70331 - aby zaofiarować £3
- O treści GIFT23 na numer 70970 - aby zaofiarować £5
- O treści GIFT23 na numer 70191 - aby zaofiarować £10
Każde przekazane £5 pozwoli na zakup prezentu świątecznego osobie, która przebywa obecnie w jednej z kryjówek organizacji. Każde £10 pozwala na zakup podstawowych kosmetyków na okres świąt - pasty do zębów, mydła czy szamponu. Każde £30 umożliwi sfinansowanie kolacji wigilijnej dla ofiary współczesnego niewolnictwa - która tak bardzo potrzebuje odrobiny radości i ciepła.
Czytaj więcej:
Raport: 50 milionów ludzi na świecie jest ofiarami współczesnego niewolnictwa
Oszuści zajmujący się współczesnym niewolnictwem wykorzystują sytuację niedoboru pracowników opieki
UK: Wzrost liczby podejrzeń o współczesne niewolnictwo wśród pracowników opieki
Wyzysk może przydarzyć się każdemu glupiemu tylko.
Nikt normalny nie da sie tak wrobic i oddac paszport.
Założę się że ich oprawcami byli …..zwani eufemistycznie ,,Romami,,
A może poprostu dajcie im pracę której jest dużo a nie wyślij smsa z którego 10% trafi do potrzebujących a reszta to koszty prowadzenia fundacji. Jak pracowali w niewoli to chyba będzie im fajnie teraz pracować za wypłatę. Czy źle rozumuje?
Każdy polak pracujący w uk za minimalna jest ofiarą wykorzystywania. Ponieważ są tr osoby pomijane przy awansach lub premiach .....