Ogłoszono termin uruchomienia bezpośrednich przejazdów linią Elizabeth

Oznacza to, że podróż pomiędzy dwoma kluczowymi dzielnicami biznesowymi stolicy a głównym lotniskiem w Londynie będzie trwała zaledwie 40 do 50 minut i sprawi, że West End znajdzie się w zasięgu 30 minut od Heathrow.

Opóźnione otwarcie stacji Bond Street w samym sercu Oxford Street nastąpi jeszcze przed drugą fazą uruchomienia linii Elizabeth, choć dokładna data nie została jeszcze określona. Zarząd TfL wyznaczył datę uruchomienia kolejnego etapu wartej 20 mld funtów linii na niedzielę 6 listopada.

Kursy z Reading i Heathrow na zachodzie nie będą już kończyły się na Paddington, ale będą przebiegały przez nowe tunele pod centrum Londynu aż do Liverpool Street i z powrotem. Podobnie połączenia z Shenfield i innych stacji na wschód od Londynu nie będą już kończyły się na Liverpool Street, ale będą kontynuowane poprzez tunele aż do stacji Paddington.

Połączenia z południowo-wschodniej odnogi linii w Abbey Wood będą mogły być kierowane bezpośrednio do Heathrow lub Reading, zamiast kończyć się jak dotychczas na Paddington.

Zmiany wprowadzone 6 listopada oznaczają również, że linia będzie funkcjonować siedem dni w tygodniu. Od jej otwarcia 24 maja, dwa i pół roku po terminie i po przekroczeniu budżetu o 4 miliardy funtów, nie było regularnych połączeń w niedziele.

Do tej pory na linii, która została zbudowana, aby zapewnić bezpośrednie połączenie z lotniskiem dla środowisk biznesowych i zmniejszyć przeciążenia na Central line, odbyło się już łącznie 11 milionów przejazdów - około 200 000 dziennie.

Liczba kursujących w godzinach szczytu pociągów wzrośnie z 12 do 22 na godzinę w centralnej części linii oraz do 16 pociągów na godzinę poza godzinami szczytu.

Bilety na Heathrow będą kosztować 10,80 funtów poza godzinami szczytu i 11,50 funtów w godzinach szczytu - czyli o 7,30 funtów więcej niż ta sama podróż metrem, ale za to o ponad połowę mniej niż usługa Heathrow Express, która kosztuje 25 funtów.