Od dzisiaj wyższe mandaty. Przekroczenie prędkości będzie słono kosztować

Zgodnie z nowymi zasadami, kierowcy mogą stracić do 50 proc. swoich tygodniowych dochodów za niewielkie przekroczenie prędkości lub nawet do 175 proc. - za poważne przestępstwo drogowe. Do tej pory maksymalna kara wynosiła 100 proc. tygodniowych zarobków.

W praktyce będzie wyglądać to tak, że najbardziej dotkliwe kary finansowe - bo nawet aż 2 500 funtów - spotkają piratów drogowych, którzy będą pędzić po autostradzie. Z kolei na drogach lokalnych ustanowiono kary o maksymalnej wysokości 1 000 funtów. 

Taryfikator jest podzielony na 3 grupy, które wskazują, jak wysoką karę otrzyma kierowca. W grupie A są mandaty, które stanowią 50 proc. tygodniowego dochodu kierowcy, w grupie B kary finansowe stanowią cały dochód kierowcy, a w grupie C - 150 proc. dochodu.

Tak więc, jeśli kierowca będzie jechał od 31 do 40 mph w strefie, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 mph, otrzyma grzywnę wynoszącą od 25 do 75 proc. jego tygodniowych zarobków, a także 3 punkty karne.

Z kolei osoby, które przekroczą prędkość o 11-20 mph pożegnają się z 75-125 proc. swojego wynagrodzenia.

Najpoważniejsze wykroczenia, czyli jazda z prędkością 22 mph i większą powyżej określonego limitu, to kara między 125 a 175 proc. tygodniowej płacy. Do tego może dojść też utrata prawa jazdy na 56 dni.