Nowy pomysł konserwatystów: Zasiłki tylko na troje dzieci
Zasiłki te przyznawane są na dzieci do 16. roku życia oraz na starsze - jeśli studiują lub przyuczają się do zawodu. Zdaniem Dominika Raaba z Partii Konserwatywnej, w propozycji ograniczenia tych świadczeń do trojga dzieci w każdej rodzinie nie chodzi jedynie o oszczędności dla budżetu państwa. "Zależy nam także na przesłaniu wiadomości do rodziców na temat osobistej odpowiedzialności" - stwierdził polityk.
Pomysłem tym oburzeni są laburzyści. "Ludzie nie decydują się na dzieci po to, aby dostawać zasiłki" - zauważyła posłanka Anne Begg z Partii Pracy. "Dlaczego na celowniku znalazły się akurat duże rodziny?" - dodała.
Zdaniem Jamesa Browne'a z Instytutu Badań Fiskalnych, chociaż mowa jest o ogromnych oszczędnościach w przypadku wprowadzenia tego pomysłu konserwatystów w życie, to należy pamiętać, że trzeba by było na nie poczekać ok. 18 lat. Nowe zasady dotyczyłyby bowiem tylko dzieci, które urodziły się po wejściu tego przepisu w życie - na pozostałe trzeba byłoby płacić jak zazwyczaj.
Dominic Raab wyjaśnił, że powyższy plan był "tylko brany pod uwagę". Dodał ponadto, iż rząd wykazałby się "niedbałością", gdyby nie rozważył reformy zasiłków rodzinnych, które pochłaniają około 10% wydatków socjalnych.
Minister pracy i emerytur Iain Duncan Smith proponował wcześniej limit zasiłków na dwoje dzieci, ale kanclerz skarbu George Osborne odrzucił ten pomysł jako zbyt represyjny.
Według Krajowego Biura Statystycznego (ONS), w 2013 roku w Wielkiej Brytanii było 7,5 mln rodzin ze średnią 1,7 dzieci, a ponad 320 tysięcy rodzin miało czworo lub więcej dzieci.
Dominic Raab i Anne Begg byli gośćmi wczorajszego programu publicystycznego Newsnight, nadawanego przez telewizję BBC.