Niemiecki polityk ostrzega przed migracją z krajów islamskich. "Czeka nas straszliwe przebudzenie"
Jak wyjaśnił Spahn, niebezpieczny jest przede wszystkim "islamski obszar kulturowy, w którym nienawiść do Żydów, nienawiść do gejów i brak równości mężczyzn i kobiet stają się zbyt często częścią codzienności".
"Nie ma zbyt wielu krajów z większością muzułmańską, w których ludzie innych wyznań mają łatwe życie lub w którym kobiety mają równe prawa, a geje czy lesbijki w jakiś sposób korzystają z ochrony przysługującej mniejszościom" – zauważył polityk CDU.
Jak podkreślił, obecnie do Niemiec "każdego dnia nielegalnie przybywa tysiąc migrantów". "Spora część z nich jest pod wpływem tego obszaru kulturowego. Tam się wychowali. To nie znika tylko dlatego, że przekroczyli granicę. Moim zdaniem wiele osób nie zdawało sobie sprawy z ogromu zadania, jakie wiąże się z faktem, że przyjeżdżają do nas setki tysięcy, a nawet miliony ludzi z innego obszaru kulturowego" – dodał Spahn.
"Jeden procent światowej populacji Afgańczyków mieszka obecnie w Niemczech. Byłem w Afganistanie trzy lub cztery razy. Kraj ten jest po części średniowieczny i to kształtuje ludzi" – stwierdził Spahn.
Jak podkreślił, są też oczywiście pozytywne przykłady "super zintegrowanych" w Niemczech osób. Gdy widać je w programach telewizyjnych, można odnieść wrażenie, że to oni stanowią normę.
"Niestety, osoby takie często stanowią wyjątki. Spośród uchodźców afgańskich i syryjskich od 2015 roku pracę podjęła mniej niż połowa" – dodał polityk.
Jako „szalone" określił hasła typu "Queer za Palestyną", gdzie "osoby homoseksualne lub inne grupy popierają sprawę Palestyńczyków, a często także Hamasu, wspierając tym samym ostateczne unicestwienie Izraela".
"Zawsze powtarzam, że jedynym państwem w całym regionie, które szanuje mniejszości, w którym mogą żyć geje i lesbijki, które akceptuje osoby innych wyznań, jest Izrael. W Izraelu jest wiele setek tysięcy muzułmanów, natomiast w Gazie nie ma Żydów. Jako gej lub nawet jako queer w Palestynie prawdopodobnie miałbyś najwyżej kilka godzin" – podsumował polityk CDU.
Czytaj więcej:
Niemiecki rząd przyspiesza deportacje. Władze krajów związkowych krytykują rządowy plan
Niemcy: Władze Berlina obawiają się ponownych zamieszek w sylwestra
Niemcy: Przedszkole w Hamburgu nie postawi w tym roku choinki, żeby nie wykluczać żadnego dziecka
No i ma racje ale to nie przeszkadza im nakazywać przyjmowanie ich a jak nie to kary. To się chyba hipokryzja nazywa. Bo jeśli ostrzegają, to powinni chronić inne państwa przed nimi.
Za kilkadziesiąt lat islam przejmie władzę w wyniku demokratycznych wyborów. Szczęśliwie nie u nas.... chociaż po ostatnich wyborach nic nie wiadomo.
W końcu ktoś zwrócił uwagę na ten problem. Fakt europa jest już stracona, UK też , wystarczy że wszyscy muzułmanie zaczną wybijać chrześcijan... Nie czy ale kiedy, o to jest pytanie.
Tylko niech nie mowia, ze nie wiedza kto I dlaczego wysylaja I to przewaznie mlodych. Niech nie robia zdziwien. Why, przeciez to Oczywiste