Niemcy: Dziecko nie chciało iść do szkoły. Matka wezwała na pomoc policję
Policja poinformowała, że kobieta stała ze swoim sześcioletnim synem przed szkołą podstawową, ale pierwszoklasista nie chciał wejść do szkoły. Kobieta zadzwoniła na posterunek policji w nadziei, że policja przekona jej syna o konieczności uczęszczania na lekcje.
Policjanci z komisariatu w Krumbach rzeczywiście przyjechali przed szkołę. Pytany przez funkcjonariuszy o powód niechęci do placówki oświatowej chłopiec "zeznał", że nie tyle boi się samej szkoły, co tego, że matka go z niej nie odbierze. Według rzecznika policji, kobieta miała poprzedniego dnia spóźnić się kilka minut po syna do szkoły i chłopiec musiał trochę zaczekać, aż zostanie odebrany.
Pierwszak "bał się, że taka sytuacja może się powtórzyć i skończy się na tym, że będzie musiał zostać w szkole" - przekazał rzecznik lokalnej policji. "Dziecko prawdopodobnie miało lęk separacyjny" - dodał.
Policjanci wyjaśnili chłopcu, że szkoła nie jest taka zła. Sześciolatek był pod wrażeniem policjantów w mundurach - i podobno grzecznie poszedł do swojej klasy - pisze "B.Z."
Czytaj więcej:
Szkocja: Już 4-latki mogą się uznać za osoby transpłciowe
Niemcy: Na pokładzie samolotu ewakuacyjnego przyszło na świat dziecko
Rodzice w Polsce popierają szczepienie dzieci przeciw Covid-19
Naczelny lekarz Anglii: Bez szczepień niemal wszystkie dzieci miałyby Covid-19
Harry i Meghan z dziećmi przylecą na święta do Wielkiej Brytanii
Anglia: Dzieci nie będą mogły robić sobie botoksem "twarzy z Instagrama"