Niemcy chcą zamknąć UE dla podróżnych z Wielkiej Brytanii
Niemiecka kanclerz Angela Merkel naciska, aby uznać Wielką Brytanię za "kraj będący powodem do niepokoju", co ma związek z rozprzestrzenianiem się na Wyspach wysoce zakaźnego wariantu Delta, który odpowiada już za 99 proc. zakażeń w tym kraju.
Zgodnie z proponowanymi planami, nawet w pełni zaszczepieni brytyjscy wczasowicze musieliby odbyć 14-dniową kwarantannę po przyjeździe unijego kraju.
Plany zamknięcia granic UE przed wszystkimi przybyszami z Wysp jeszcze dzisiaj mają być tematem dyskusji na forum unijnym - podaje "The Times".
Merkel może w tej kwestii liczyć na poparcie ze strony prezydenta Francji, Emmanuela Macron. Propozycji niemieckiego rządu sprzeciwiają się jednak Grecja, Hiszpania, Cypr, Malta i Portugalia, które są zależne od brytyjskich turystów.
Kilka dni wcześniej władze Wielkiej Brytanii przedstawiły zaktualizowaną listę miejsc, które brytyjscy turyści mogą odwiedzać bez konieczności poddawania się kwarantannie po powrocie - nie znalazła się na niej ani Grecja kontynentalna, ani jej wyspy.
Od najbliższego czwartku jedynymi europejskimi miejscami docelowymi na "zielonej liście" rządu Wielkiej Brytanii będą Malta, Gibraltar, Islandia i Wyspy Owcze.
Z kolei hiszpańskie Ibiza, Majorka i Minorka oraz portugalska Madera zostały dodane do "zielonej listy obserwacyjnej", co też zwalnia podróżnych wracających z tym miejsc z kwarantanny.
Czytaj więcej:
Szkocja wstrzymuje znoszenie restrykcji. Utrzyma je do 9 sierpnia
Wariant Delta zrujnuje wakacje w Europie? Wszyscy patrzą na Wielką Brytanię
W Szwecji zaczyna dominować wariant Delta
Malta i Majorka wśród 16 nowych kierunków na "zielonej liście"
Duży wzrost zakażeń w UK. Ponad 18 tys. w ciągu doby
Brytyjski naukowiec: "Mamy 21 różnych objawów zakażenia Covid-19"
Eksperci: Turystyka "rozprzestrzenia wirusa" i jego wariant Delta