Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Nastolatka wyrzuciła Venus Williams z Australia Open

Nastolatka wyrzuciła Venus Williams z Australia Open
Tym razem Venus Williams musiała ustąpić młodszej rodaczce (Fot. Getty Images)
19-letnia Amerykanka Madison Keys pokonała w Melbourne starszą o 15 lat i rozstawioną z '18' rodaczkę Venus Williams 6:3, 4:6, 6:4 w ćwierćfinale Australian Open. Nastoletnia tenisistka dotychczas mogła się pochwalić w Wielkim Szlemie dotarciem do 3. rundy.
Reklama
Reklama

Keys przeżywała trudne chwile w drugim secie tego spotkania - przy stanie 1:4 dała się jej we znaki kontuzja lewego uda. Mimo to w decydującej odsłonie 35. w rankingu WTA zawodniczka zapewniła sobie zwycięstwo nad Williams, siedmiokrotną triumfatorką Wielkiego Szlema.

"Doznałam urazu przywodziciela. To była powtórka z Wimbledonu - wówczas też miałam z tym problem. To był przytłaczający i przerażający moment. Na szczęście byłam w stanie wrócić do gry i zakończyć mecz zanim doszło do poważnej kontuzji. W końcówce spotkania swoje zrobiły leki przeciwbólowe i adrenalina" - przyznała nastolatka z USA.

Na ustach miłośników tenisa znalazła się na już kilka dni temu, gdy w 1/8 finału wyeliminowała rozstawioną z numerem czwartym Czeszkę Petrę Kvitovą. Keys od listopada współpracuje z utytułowaną rodaczką Lindsay Davenport. Ta ostatnie wielokrotnie miała okazję rywalizować na korcie z Williams.

"Lindsay przed dzisiejszym meczem zwróciła mi uwagę, że Venus świetnie serwuje i że kiedy zacznie lepiej grać, to nie mogę panikować lub zbytnio się podpalić. Zamiast tego miałam się skupić na sobie, dać z siebie wszystko i nieustannie nakładać na nią presję" - przyznała Keys, która nigdy wcześniej nie dotarła nawet do czołowej "16" turnieju wielkoszlemowego.

Dzięki jej środowemu zwycięstwu w trzeciej edycji Australian Open z rzędu w półfinale zagra 19-letnia tenisistka. Dwa lata temu była nią inna Amerykanka Sloane Stephens, a 12 miesięcy temu Kanadyjka Eugenie Bouchard.

34-letnia Williams, która 1/8 finału pokonała w trzech setach Agnieszkę Radwańską, dała w ostatnich dniach fanom sygnał, że wraca do dobrej formy. Radość z tego powodu na portalach społecznościowych wyrazili m.in. słynni byli tenisiści amerykańscy Billie Jean King i Andy Roddick.

W najlepszej ósemce Wielkiego Szlema 18. rakieta świata była poprzednio pięć lat temu, podczas US Open. Występ w Nowym Jorku zakończyła wówczas rundę dalej.

"Czuję, że mam jeszcze potencjał. Porażki, takie jak ta dzisiejsza - choć nie są przyjemne, to przydatne. Wiele się można dzięki nim nauczyć. Wygrywanie turniejów - mniejszych lub większych - jest powodem, dla którego gram" - zaznaczyła zdobywczyni 46 tytułów w imprezach WTA. Ostatni z nich wywalczyła na początku tego sezonu w Auckland.

Dzięki dotarciu do ćwierćfinału w Melbourne zmagająca się od kilku lat z chorobą autoimmunologiczną zawodniczka prawdopodobnie przesunie się na 11. miejsce w światowym rankingu.

W jutrzejszym półfinale Keys zmierzy się z Sereną Williams. Liderka światowej listy będzie mogła liczyć na wskazówki starszej siostry. Ta ostatnia przyznała jednak w rozmowie z dziennikarzami, że niełatwo będzie zakończyć dobrą passę 19-letniej rywalki.

"Możliwości są praktycznie nieograniczone, jeśli chodzi o to, co możesz osiągnąć. Nie ma przeszkody nie do pokonania. Dotyczy to zarówno Madison, jak i wszystkich innych" - podsumowała 34-letnia tenisistka z USA.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama