Największe na świecie ślady dinozaurów odnaleziono w Szkocji
Większość śladów, które zostały właśnie znalezione na wyspie Skye, zostawili "starsi kuzyni" tyranozaura, zwani teropodami o długich szyjach - donosi serwis Scotsman.com.
Odkrycie ma ogromne znaczenie dla świata nauki. Ślady z okresu środkowej jury są rzadkością, nie tylko w Szkocji, ale i na całym świecie.
Około 50 odcisków stóp zostało odkrytych w Brothers Point, na półwyspie Trotternish. Największy miał 70 cm szerokości, pozostawiony przez zauropoda. Zdjęcie śladu, wykonane przez Jona Hoada, można znaleźć na blogu Londyńskiego Towarzystwa Geologicznego.
Naukowcy już po raz drugi natrafili na odciski stóp dinozaurów na szkockiej wyspie Sky. W 2015 roku ekipa z Uniwersytetu Edynburskiego szukała pradawnych kości jaszczurek i krokodyli. Zamiast tego, trafiła na serię gigantycznych śladów, które zostawiły zauropody, a na pierwszy rzut oka przypominały zwykłe kałuże.
Znalezisko dowodzi, że prehistoryczne gady występowały na wyspie Skye w decydującym momencie ich ewolucji. Na ich ślady naukowcy natrafili dzięki nowej technologii, w tym dronów.
Najstarsza skamieniałość znaleziona w Wielkiej Brytanii pochodzi od liczącego 200 mln lat Dracoraptor hanigani, kuzyna tyranozaura, którą odkryto w 2016 roku.