Minister Sikorski: Putin musi zrozumieć, że Sojusz stać na długi konflikt
"Ważne by było, aby Putin zrozumiał, że planujemy - jak trzeba - to na parę lat. Nie jest on w stanie tego wygrać w ciągu paru miesięcy czy w ciągu nawet roku czy dwóch. Jako Sojusz Północnoatlantycki jesteśmy 20 razy bogatsi od niego i jak trzeba będzie, to stać nas na długotrwały konflikt" - podkreślił Sikorski po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych NATO w Brukseli.
"100 mld dolarów to dużo pieniędzy. (...) Uważam, że sygnał polityczny byłby ważny. Skoro mamy na niego sprawiedliwie łożyć, czyli w proporcji do PKB, to sprawa jest godna rozważenia. Jak to bywa wśród sojuszników, nie wszyscy od razu się zgadzają, ale docieramy stanowiska. Ja uważam to za cenną inicjatywę" - dodał szef polskiej dyplomacji.
"Nic mi o tym nie wiadomo" - odpowiedział na pytanie, czy pomysł utworzenia funduszu i aktywniejszej roli NATO w koordynowaniu wsparcia i szkoleń dla Ukrainy to "ucieczka do przodu" i próba zabezpieczenia się przed potencjalnym zwrotem politycznym w USA, jeśli wybory prezydenckie w tym kraju wygra Donald Trump.
Wyjaśnił, że podczas zakończonego posiedzenia ministrowie "podjęli decyzję o ustanowieniu misji natowskiej". "To nie znaczy, że wchodzimy do wojny, ale to znaczy, że będziemy teraz mogli wykorzystać koordynujące, szkoleniowe, planistyczne zdolności Sojuszu do wspierania Ukrainy w bardziej skoordynowany sposób" - podkreślił.
Pytany o umowy dwustronne dotyczące współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa, Sikorski potwierdził, że prace nad taką umową między Warszawą a Kijowem są "już stosunkowo zaawansowane", ale nie ma jeszcze daty jej podpisania.
Wymijająco odpowiedział na pytania o trwające dyskusje na temat wyboru kolejnego sekretarza generalnego NATO, który zastąpi na stanowisku Jensa Stoltenberga.
"Wywiązała się dyskusja, w której poparłem głos jednego z kolegów, że nasz region jest niedoreprezentowany w strukturach dowódczych, kierowniczych, i to zresztą nie tylko Sojuszu Północnoatlantyckiego - także Unii Europejskiej, także w ONZ. Będziemy energicznie działać, aby więcej Polaków, więcej osób z naszego regionu sprawowało kierownicze funkcje w tych trzech obszarach" - zapowiedział.
Oficjalnie w wyścigu o fotel sekretarza generalnego NATO bierze udział premier Holandii Mark Rutte i prezydent Rumunii Klaus Iohannis.
Czytaj więcej:
Szef NATO: Gdyby Putin wygrał, byłaby to tragedia dla Ukraińców i zagrożenie dla nas
Szef NATO: Sojusznicy potwierdzili determinację we wspieraniu Ukrainy na jej drodze do NATO
Szwecja została 32. członkiem NATO
Sojusz stac na dlugi konflikt zwlaszcza na terenie Polski..miesa armatniego jest dosyc...
.
Naprawde POlscy politycy chca wojny z ruskimi..
Kolegi brat jest w wojsku.... Oficerowie mowia.. konflikt na styku rosja litwa za dwa lata... Pod jednostkami wojskowymi znajdowane sa kamery..lataja drony .. stare dziadki co za komuny byli na uslugach Ruskich chodza pod jednostkami nagrywaja telefonami..w TVP I TVN ciesza
I co radziu ty pojdziesz w kamasze z holowni zona moze co
Sikorski- prosty, wulgarny i prymitywny czlowiek.Skompromitowany ze az szkoda słów. Przypomnę co mówił w podsłuchach o głupocie Polaków, kazał ukrainca poddać się , ośmieszał Polskę na całym świecie wielokrotnie. Nawet u głównego sojusznika USA któremu zarzucił zniszczenie gazociagu. Szkodnik pokroju Tusk. Na uslugach ruskich od wielu lat. Tylko koalicja13 grudnia trzyma jego przy dojnym żłobie. Aż rozkradną i zniszczą wszystko. A polacy masowo zaczną uciekać z kraju jak miedzy 2005-2015. Prosze sprawdzić dane w internecie. Budżet pozostawiony koalicji 13 grudnia byl znakomity. Teraz bieda +