Mieszkańcy Belfastu pomogli okradzionym Polakom
Polacy mieszkający przy Henderson Avenue w północnym Belfaście nie spodziewali się, że tegoroczne święta będą dla nich tak udane po tym, jak złodzieje okradli ich mieszkanie.
„Belfast Telegraph” podaje, że wśród zrabowanych rzeczy znalazł się m.in. 50-calowy telewizor, własność głowy rodziny, 41-letniego Mariusza.
Sąsiedzi i przyjaciele rodziny, gdy dowiedzieli się, że została ona bez pieniędzy w najważniejszy dzień roku, postanowili pomóc, wręczając Polakom podarunki.
Nie zabrakło niespodzianek dla wszystkich członków rodziny Pana Mariusza, w tym jego żony Moniki oraz ich czwórki dzieci: Igora, Konrada, Julii i Olivii.
„To było niesamowicie miłe przeżycie” - twierdzi najstarsza z córek, 21-letnia Elwira. „Byliśmy niezwykle zaskoczeni. Przyszli nie tylko nasi przyjaciele, ale także wiele osób, których nawet nie znaliśmy - i obdarowali nas żywnością i prezentami. Gdy zobaczyłam, że obcy mężczyzna przyniósł nam gotowego indyka, popłakałam się, on zresztą też..." - opowiada gazecie Polka.