Mężczyźni skazani za pobicie Polaka
Do wydarzenia doszło 25 października około godziny 23:00 w miejscowości Stroud (południowo-zachodnia Anglia), lecz dopiero w ubiegły piątek oskarżeni stanęli przed sądem.
Władysław H., który przebywał ze swoimi przyjaciółmi przy wejściu jednego z okolicznych pubów, wdał się w kłótnię z jednym z oskarżonych, Jackiem T.
Jak zeznał w sądzie oskarżony, został on pierwszy zaatakowany przez Polaka, który także zaczął mu ubliżać.
Zachowanie Władysława H. sprowokowało 21-latka do poproszenia o pomoc przyjaciela, 23-letniego Ryana M., który przewrócił Polaka na ziemię. W wyniku upadku uderzył on głową o metalowy słupek, co stało się przyczyną ran twarzy, między innymi 2-centymetrowego rozcięcia na czole.
Jednym z dowodów w sprawie było wideo z kamer CCTV. Oskarżeni Brytyjczycy przyznali się do winy.
“Mój klient ma problemy z utrzymaniem swojego temperamentu na wodzy, co nasila się zwłaszcza po spożyciu alkoholu” - tłumaczyła obrończyni Jacka T. Nicola Colwill. Kobieta próbowała także przekonać sędziego, że jej oskarżony żałuje swojego postępowania.
“Jesteśmy zmęczeni tym, że przed sądem staje tak dużo młodych ludzi, którzy są uczestnikami tego typu aktów przemocy. Nie powinniście dać się sprowokować. Powinniście odwrócić się i odejść” - podsumował prowadzący rozprawę Ian Lawrie.
Obaj oskarżeni zostali skazani na 80 godzin prac społecznych. Ryan M. musi uczestniczyć w kursie radzenia sobie z gniewem.
Mężczyźni muszą ponadto zapłacić 250 funtów odszkodowania oraz 190 funtów kosztów postępowania sądowego.