Merkel obiecuje większe wsparcie finansowe dla Afryki
"Rozwój świata jest niemożliwy bez udziału wszystkich kontynentów" - zaznaczyła Merkel podczas niemiecko-afrykańskiej konferencji.
Kanclerz podkreśliła, że klasyczna jednostronna pomoc nie zawsze przynosi korzyści rozwojowe dla Afryki i "nie potrzebujemy rozmawiać o Afryce, ale z Afryką".
Porównując średni wiek w Niemczech wynoszący 43 lata z 15 latami w Mali i Nigrze, Merkel podkreśliła znaczenie tworzenia nowych miejsc pracy dla młodych Afrykanów, dodając, że bezrobocie w Afryce stanowi problem również dla Europy.
W ramach programu pomocy dla reformujących się państw afrykańskich niemiecki rząd zapowiedział przeznaczenie 300 milionów euro dla Tunezji, Ghany oraz Wybrzeża Kości Słoniowej. Wsparcie ma na celu rozwój sektora finansowego, bankowego i odnawialnych źródeł energii oraz zwiększenie efektywności energetycznej. Kryteriami wyboru beneficjentów programu były głównie gotowość do reform, walka z korupcją oraz stabilność prawa.
Niemcy zamierzają wspierać państwa, "które razem z nami pójdą drogą w kierunku transparentności i praw człowieka" - przekazał minister ds. współpracy gospodarczej i rozwoju Gerd Mueller.
Mueller wyraził nadzieję, że do grupy dołączy również Egipt. Minister gospodarki i energetyki Brigitte Zypries uznała, że sukcesem ostatnich lat w Egipcie jest wprowadzenie bezpieczeństwa, ale ono samo nie gwarantuje stworzenia społeczeństwa obywatelskiego i rozwoju ekonomicznego. Egipt musi zreformować swoje prawo oraz zezwolić na większą wolność religijną, jeżeli chce przyciągać więcej inwestycji zagranicznych, zwiększyć wymianę handlową i uczestniczyć w programie wsparcia niemieckiego rządu.