Meghan i Harry zrezygnowali z używania królewskiego monogramu
Romantycznego monogramu z koroną księżna i książę Sussex używali od czasu swojego ślubu w lipcu 2018 roku. Po raz pierwszy pojawił się na kopertach i papierze do listów, w których dziękowali gościom za otrzymane wtedy prezenty. I choć w ubiegłym roku zrezygnowali z pełnienia obowiązków starszych rangą członków rodziny królewskiej i wyemigrowali do USA, to nadal posługiwali się monogramem z królewską symboliką. Także w celach komercyjnych, co było postrzegane jako hipokryzja.
To już jednak historia. W liście, który księżna Meghan niedawno wysłała do zaprzyjaźnionej londyńskiej szkoły, w miejscu dawnego monogramu widnieje logo fundacji Archewell, o której na razie wiadomo, że ma wpierać ludzkość w duchu współczucia. Między innymi poprzez tworzenie programów wideo, które "informują, podnoszą na duchu i inspirują", a także podcastów, które "podnoszą na duchu i bawią publiczność na całym świecie". Wszytko to w ramach współpracy z jednostkami badawczymi, takimi jak Centrum Badań nad Współczuciem i Altruizmem oraz Edukacji przy Uniwersytecie Stanford, a także gigantami internetowej rozrywki: Netfliksem i Spotify (takie informacje można uzyskać na fundacyjnej stronie, którą Harry i Meghan zaktualizowali w ubiegłym miesiącu).
Na stronie mowa jest także o "budowaniu społeczności poprzez wspólne doświadczenia, mocne narracje i uniwersalne wartości". Na razie najmocniejszą "narracją" we "wspólnej historii" Meghan i Harry’ego jest ta, którą przedstawili w głośnym wywiadzie. Oprah Winfrey usłyszała od nich, że musieli uwolnić się od rodziny królewskiej, ponieważ byli przez nią źle traktowani. Meghan ponadto doświadczyła tam rasizmu i miała uporczywe myśli samobójcze.
Rezygnacja Meghan i Harry’ego z posługiwania się królewskim monogramem to kolejny krok, który oddala ich od pałacu Buckingham, a przybliża do zbudowania własnej silnej marki. Wspomniany list z logotypem Archewell ujawnił administrator profilu twitterowego Szkoły Roberta Clacka we wschodnim Londynie. Meghan odwiedziła ją w zeszłym roku przy okazji międzynarodowego Dnia Kobiet. Teraz korespondencyjnie przypomniała uczniom tamto spotkanie, wzywając ich wspólnie z fundacją Archewell do "udziału w prawdziwych aktach współczucia wobec kobiet".
Czytaj więcej:
Pałac Buckingham: Kwestie rasowe będą traktowane "bardzo poważnie"
Sondaż po wywiadzie z Oprah: Brytyjczycy stoją murem za królową
Książę William: Rodzina królewska nie jest rasistowska
Rekordowy spadek popularności księcia Harry'ego i Meghan Markle
Meghan Markle chce kandydować na prezydenta USA