MSZ odradza Polakom podróże na Białoruś. Rekomenduje też opuszczenie jej terytorium
"Z uwagi na wzrost napięcia, działania wojenne w regionie i powtarzające się przypadki aresztowań obywateli RP, MSZ odradza Polakom podróże na Białoruś. W razie pogorszenia sytuacji, zamknięcia granic i niespodziewanych sytuacji ewakuacja może być utrudniona" - przekazano we wpisie zamieszczonym na Twitterze przez resort spraw zagranicznych.
"Obywatelom RP pozostającym na terytorium Republiki Białorusi rekomendujemy opuszczenie jej terytorium dostępnymi środkami komercyjnymi i prywatnymi" - dodaje MSZ w informacjach zamieszczonych na stronach internetowych gov.pl.
⚠️Z uwagi na wzrost napięcia, działania wojenne w regionie i powtarzające się przypadki aresztowań ob. RP, MSZ odradza Polakom podróże na Białoruś. W razie pogorszenia sytuacji, zamknięcia granic i niespodziewanych sytuacji ewakuacja może być utrudniona.
— Polak za granicą (@PolakZaGranica) October 10, 2022
➡️https://t.co/rZDfaeoQTZ
MSZ przypomina, że obecnie działają dwa przejścia graniczne z Polską dla ruchu osobowego: Bobrowniki – Berestowica oraz Terespol-Brześć. Ponadto działa przejście graniczne obsługujące wyłącznie ruch towarowy: Koroszczyn (Kukuryki) – Kozłowicze.
Resort dyplomacji podkreśla, że osoby przebywające w Białorusi powinny bezwzględnie zarejestrować się w systemie Odyseusz oraz na bieżąco śledzić informacje MSZ na profilach placówek RP w mediach społecznościowych oraz na stronach internetowych.
Wczoraj rzecznik Komisji Europejskiej Peter Stano wezwał w imieniu KE reżim w Mińsku, by natychmiast przestał wykorzystywać terytorium Białorusi jako platformę do ataków powietrznych na Ukrainę, w tym ataków rakietowych i z wykorzystaniem dronów. Jak dodał, władze białoruskie fałszywie oskarżają Ukrainę, że ta planuje atak na Białoruś. "To bezpodstawne, absurdalne zarzuty. Ukraina jest ofiarą, a nie agresorem" - zaznaczył rzecznik KE.
Białoruś wysłała notę dyplomatyczną do Kijowa, wzywając Ukrainę do zaprzestania względem niej prowokacji. Z informacji mediów wynika, że presja Rosji na Mińsk rośnie, i białoruska nota może być elementem prowokacji, której ostatecznym celem byłoby zmuszenie Białorusi do wysłania wojsk na Ukrainę.
Czytaj więcej:
Andżelika Borys została zwolniona z białoruskiego więzienia. Zabiegała o to polska dyplomacja
Brytyjski rząd rozszerza sankcje gospodarcze na Białoruś