Ludzkie szczątki na wysypisku śmieci w Dublinie

Sprawą zainteresowały się media i stołeczna Garda (irlandzka policja – przyp. red.), gdy w zeszły piątek podczas segregacji śmieci na jednym z wysypisk położonym w południowej części Dublina natrafiono na kawałek ludzkiej nogi.

Tego samego dnia odnaleziono także drugą część kończyny. Garda nie wyklucza, że obie należą do tej samej osoby płci męskiej. Odnaleziono również inne części ludzkich zwłok - w sumie około 30 kawałków.

Opisujący całą sprawę dziennik "Irish Times" opiera się na zeznaniach patologa dr Michaela Curtisa, który przeprowadzając analizę DNA, zidentyfikował płeć. Natomiast wciąż nie udało się ustalić rasy, narodowości, wieku oraz przyczyny śmierci tej osoby. W zeszły poniedziałek, tj. 4 sierpnia na tym samym wysypisku śmieci znaleziono również ludzką czaszkę.

W przeszłości na irlandzkich wysypiskach wielokrotnie znajdowano ludzkie szczątki. Było to związane z tym, iż bezdomni często zasypiali w kontenerach na śmieci, a nastepnie byli zgniatani przez śmieciarki. Tyle tylko, że wówczas podczas procesu segregacji znajdowano ich ciała wraz ze szczątkami ich ubrań.

W przypadku ostatnich wydarzeń, znalezione szczątki mężczyzny nie były okryte żadnym materiałem, a więc - jak przypuszcza policja - albo pochodziły one ze szpitala, albo denat był celową ofiarą brutalnego rozczłonkowania.

Śledztwo w sprawie jest w toku.