Londyn: Już od jutra szykują się nowe strajki metra

Związek poinformował, że w wyniku tej akcji stacje metra mogą zostać zamknięte w ostatniej chwili.

Ostatnia akcja protestacyjna miała miejsce na początku tego miesiąca.

"Strajk naszych menedżerów obsługi klienta, który odbył się 10 kwietnia, wywarł realny wpływ na funkcjonowanie sieci, wiele stacji zostało zamkniętych w krótkim czasie, ale mieliśmy ogromne wsparcie ze strony społeczeństwa" - stwierdziła sekretarz generalna TSSA, Maryam Eslamdoust.

"Ponieważ szefowie londyńskiego metra odmówili powrotu do stołu negocjacyjnego, byliśmy zmuszeni w tym tygodniu podjąć dalsze akcje strajkowe. London Underground musi teraz wyjaśnić tę sprawę społeczeństwu. Odmowa podjęcia poważnych i uczciwych negocjacji z nami doprowadzi do zamykania stacji w ostatniej chwili i braku personelu" - dodała.

Na początku tego tygodnia związki zawodowe Aslef zapowiedziały, że maszyniści 16 przedsiębiorstw kolejowych zastrajkują od 7 do 9 maja w związku z długotrwałym sporem o wynagrodzenia. "Chcemy, aby maszyniści, którzy od pięciu lat nie mieli podwyżki, otrzymali takie wyrównanie płac, na jakie zasługują" – oznajmili przedstawiciele Aslef, podkreślając, że "koszty życia znacznie wzrosły w ciągu ostatnich pięciu lat".

Z kolei we wtorek związek Unite ogłosił, że prawie 800 pracowników na lotnisku Heathrow rozpocznie strajk w dniach 7–13 maja.

Tymczasem strajk motorniczych metra, zaplanowany przez członków Aslef na 4 maja, został odwołany po przełomie w negocjacjach z Transport for London.