Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Londyn: Downing Street może zablokować kontrowersyjną ekspansję strefy ULEZ 

Londyn: Downing Street może zablokować kontrowersyjną ekspansję strefy ULEZ 
Strefa ULEZ od 29 sierpnia obowiązywać będzie w całym Londynie. (Fot. Getty Images)
Kierowcy wszystkich pojazdów, które nie spełniają minimalnych norm emisji, już wkrótce będą zmuszeni do ponoszenia dziennej opłaty w wysokości 12,50 GBP za poruszanie się po drogach Londynu. Jak jednak ujawnia stołeczna prasa, rozwiązanie nieoczekiwanie może zostać całkowicie zablokowane przez brytyjski rząd.

Reklama
Reklama

Strefa ULEZ obowiązuje obecnie jedynie w wybranych częściach stolicy, głównie na północy i południu. Od 29 sierpnia ma być jednak rozszerzona na całe terytorium Wielkiego Londynu.

Kierowcy pojazdów, które nie spełniają minimalnych norm emisji, od tego dnia uiszczać będą dzienną opłatę w wysokości 12,50 GBP. Opłata ta obejmie zarówno osoby mieszkające w stolicy, jak i te, które jedynie do niej dojeżdżają (np. do pracy).

Obecnie ULEZ obowiązuje jedynie w wybranych częściach stolicy. (Fot. Getty Images)

Jak donosi "Sunday Telegraph", urzędnicy z Whitehall badają już, czy Sadiq Khan nie przekroczył swoich uprawnień jako burmistrz. Chodzi przede wszystkim o sprawdzenie zgodności jego kompetencji z ustawą Greater London Authority (GLA) Act of 1999.

Powyższa ustawa daje rządowi prawo do zawetowania dowolnych decyzji, jeśli "są one niezgodne z krajową polityką transportową bądź są szkodliwe dla obszarów poza stolicą". Nigdy wcześniej nie miała jednak miejsce sytuacja, aby Downing Street skorzystało z prawa weta.

"Mówi się, że rząd zawetuje ustawę. Może zawetować teoretycznie wszystko, co jest sprzeczne z narodową strategią. Czy ekspansja ULEZ wpływa na ludzi w innych częściach kraju? Uważa się, że tak. Wpływa negatywnie na wielu ludzi w hrabstwach Surrey, Kent oraz Hertfordshire, którzy nie mają prawa głosu" - przekazał Paul Scully, minister ds. Londynu.

Widmo weta nie jest jedynym problemem Sadiqa Khana. Pięć stołecznych gmin, na terenie których rządzą torysi, pozwało niedawno burmistrza Londynu w sprawie prób rozszerzenia kontrowersyjnego programu ULEZ.

Polityka ekologiczna forsowana przez Sadiqa Khana zyskuje coraz większe grono przeciwników. (Fot. Getty Images)

Władze tych gmin chcą argumentować przed Sądem Najwyższym, iż "podczas przygotowywania projektu nie spełniono odpowiednich wymogów ustawowych, w tym nie wzięto pod uwagę kompatybilności przepisów z gminami poza Londynem". Burmistrzowi zarzuca się także, iż "nie przeprowadził odpowiednich konsultacji społecznych".

Tymczasem Sadiq Khan nazwał doniesienia o ewentualnym wecie ze strony rządu "bzdurami". "Ministrowie mogą zablokować rozszerzenie strefy ULEZ dopiero wtedy, gdy zmienią prowadzoną przez siebie politykę klimatyczną. Wyraźnie nakazali wielu miastom na Wyspach wprowadzanie stref czystego powietrza. Rząd prawnie zobowiązał się także do walki z zanieczyszczeniami" - dodał.

Czytaj więcej:

Rozszerzenie ULEZ: Na rynku sprzedaży w UK brakuje aut dostawczych spełniających wymogi

Londyn: Jedna z gmin chce zakazać ruchu pojazdów na 75 proc. swoich dróg

Sadiq Khan "ubolewa" nad koniecznością podniesienia opłat za transport i Council Tax

Władze gminy Slough wyrażają swoje obawy w związku z rozszerzeniem ULEZ

Boris Johnson dołącza do walki z rozszerzaniem strefy ULEZ

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 01.05.2024
    GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama