Linie EasyJet spodziewają się większych zysków. Powodem "boom na wakacje"

Tanie linie lotnicze zwiększyły swoją przepustowość od stycznia do marca aż o 40 proc. i spodziewają się, że latem sytuacja wróci do poziomu sprzed pandemii.

Jak dodano, do dziś sprzedano już 80 proc. wszystkich zorganizowanych wycieczek na okres letni.

W Wielkanoc popyt na podróże lotnicze był równie duży i easyJet obsługiwał średnio około 1 600 lotów dziennie. Liczba pasażerów wróciła do poziomów z 2019 r., pomimo zakłóceń spowodowanych strajkami francuskiej kontroli ruchu lotniczego do kwietnia.

Pomimo wyższych kosztów paliwa, linia lotnicza spodziewa się odnotować w tym roku zysk na poziomie 260 mln funtów. W ubiegłym roku firma zakończyła rok finansowy ze stratą w wysokości 178 mln funtów.

Linie dodały, że zakończyły właśnie "największą w swojej historii kampanię rekrutacyjną". Jej celem było uniknięcie powtórki z ubiegłego roku, gdy braki kadrowe doprowadziły do odwołania dziesiątek tysięcy lotów i gigantycznych opóźnień na lotniskach.

EasyJet obsłużył między styczniem a marcem br. aż 15,6 mln pasażerów, w porównaniu do 11,5 mln rok wcześniej. Współczynnik obciążenia, który mierzy jak pełne są samoloty, poprawił się i wzrósł w tym czasie z 78 do 88 proc.