Liga hiszpańska: Prezes FC Barcelona doniósł do prokuratury na swojego poprzednika
Podczas wczorajszej konferencji prasowej w Barcelonie Laporta wyjaśnił, że doniesienie jest rezultatem audytu w hiszpańskim klubie, jaki przeprowadziła spółka Deloitte. "Wykryto całą serię operacji o wątpliwym użytku ekonomicznym" - wyjaśnił Laporta, dodając że chodzi o co najmniej pięć przypadków dotyczących "wypłat bezcelowych, fałszywych i niedorzecznych" .
Prezes FC Barcelona zapewnił o swojej gotowości do współpracy z hiszpańskim wymiarem ścigania w celu, jak stwierdził, ułatwienia dochodzenia oraz znalezienia dowodów w sprawie.
"Uważamy, że członkowie i członkinie naszego klubu mają prawo znać działania podjęte (przez poprzednie władze – przyp. red.), które zrujnowały klub, zaś my, jako aktualna dyrekcja nie chcemy być wspólnikami tych operacji, które doprowadziły klub do delikatnej sytuacji pod względem jego finansów i dziedzictwa" - stwierdził.
Z audytu wynika, że rzekomo nieuczciwe działania kierującego klubem pomiędzy 2014 a 2020 Bartomeu doprowadziły FC Barcelonę do łącznych strat na poziomie ponad 30 mln euro.
Według audytu wśród domniemanych operacji działających na szkodę klubu z Katalonii są m.in. kwestie płatności za transfery Antoine'a Griezmanna oraz Malcolma.
Czytaj więcej:
Liga hiszpańska: Benzema okradziony, gdy grał mecz z Elche
Liga hiszpańska: Martial do końca sezonu w Sevilli
Liga hiszpańska: Barcelona wypożyczyła Traore z Wolverhampton