Królewski prezent dla wnuka? Helikopter za 8 mln funtów

Śmigłowiec, o którym mówi się "Hairforce One", co jest pochodną amerykańskiego prezydenckiego samolotu Air Force One z dodatkiem "hair" (ang. dziedzic lub spadkobierca), ma królewskie logo i siedzenia obite skórą - donosi "Daily Mirror".

Według telewizji Sky, maszyna rozwija prędkość do 289 km/h, w powietrzu może przebywać ok. 4 godzin i 32 minuty. Bez uzupełnienia paliwa pokonuje odległość ok. 859 km. Waży 3,2 tony, ma długość 13 metrów i przewozi do 7 pasażerów. Za sterami siedzi dwóch pilotów.

Helikopter koncernu Agusta-Westland, którego właścicielem jest włoski koncern Finmeccanica, kosztuje 8 mln funtów.

Elżbieta II maszynę wydzierżawiła na dłuższy okres, ale wiadomo o niej, że nie miała poprzedniego właściciela. Jej bazą będzie RAF Odiham w Hampshire.

Wynajęcie jednego helikoptera na dłuższy okres ma być tańsze niż wynajmowanie kilku na krótsze okresy, jak było to dotychczasową praktyką. Ma to także zmniejszyć rachunek za bezpieczeństwo.

Książę William jest pilotem helikoptera ratunkowego w stopniu kapitana lotnictwa. Posiadanie własnego helikoptera umożliwi mu lepsze planowanie czasu - będzie mógł skrócić czas potrzebny na przejazdy i spędzać więcej czasu z rodziną.