Koronawirus uderza w polskie hotele. "Świecą pustkami"
"Na obecną chwilę w Polsce nie jest wprowadzony zakaz działalności hotelarskiej, czy wynajmu pokoi, ale hotele same się zamykają, ponieważ jest pusto, nie ma turystów, ludzie nie podróżują. Straty dla branży turystycznej będą ogromne" - ostrzegł Gut-Mostowy.
"Tydzień temu szacowano, że straty w tej branży mogą osiągnąć miliard złotych. Obecnie jest to bardzo trudno oszacować, bo wszystko zależy od tego, jak długo będzie trwała epidemia - czy będzie to kilka, czy kilkanaście tygodni" - dodał.
Wiceminister rozwoju zapewnił, że rząd pracuje nad planem pomocy dla firm turystycznych i hotelarzy, który będzie przedstawiony w najbliższych dniach.
"Działania idą w tym kierunku, aby dać firmom turystycznym, biurom podróży i hotelarzom zwiększyć płynność finansową, umożliwiając przesunięcie terminów opłaty podatków czy ZUS-ów. Drugą istotna rzeczą jest przełożenie na inne terminy realizacji umów zawieranych przez klientów z biurami podróży, aby nie było masowego wycofywania pieniędzy z biur podróży" - podkreślił Andrzej Gut-Mostowy.
Czytaj więcej:
Branża turystyczna wzywa KE do pilnych działań
Wirus bije w turystykę. "To jest katastrofa"
Miasta duchów: Miliony Brytyjczyków nie wychodzą z domów
Banki zaczynają oferować klientom zawieszenie spłaty rat
PKP Intercity ogranicza przewozy z powodu koronawirusa
EURO 2020 przełożone o rok, rozgrywki klubowe mają trwać do 30 czerwca