Koronawirus jest już wszędzie, dotarł na Kiribati - ostatnie miejsce wolne od pandemii
Koronawirusa przywieźli na archipelag jego obywatele, wyznawcy Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich (mormoni), wracający wyczarterowanym samolotem z pobliskiego Fidżi. Ponad połowa z 54 pasażerów była zakażona; wszystkich umieszczono na kwarantannach. Jak doniósł australijski kanał 7news, nie zatrzymało to wirusa, który w szybkim tempie rozprzestrzenił się na Kiribati.
Położony na Pacyfiku archipelag był jednym z ostatnich miejsc na świecie wolnym od pandemii - dzięki geograficznemu położeniu i ścisłym kontrolom granic. Nie uchroniło go to jednak przed wysoce zaraźliwym wariantem Omikron.
Według danych Our World in Data tylko 33 proc. z 113 tys. mieszkańców Kiribati jest zaszczepionych. 59 proc. populacji otrzymało co najmniej jedną dawkę. W reakcji na narastającą falę infekcji, władze kraju ogłosiły godzinę policyjną oraz nałożyły obostrzenia.
Prezydent Taneti Maamau wezwał w mediach społecznościowych do szczepienia się przeciwko Covid-19.
Czytaj więcej:
Portugalia: Podczas pandemii rekordowa liczba zagranicznych rezydentów
Naukowcy: Omikron "wgra" odporność długoterminową, co nas uodporni na kolejne warianty
Bill Gates: Po Omikronie Covid może przypominać sezonową grypę
Szef lotniska Heathrow: "Minie jeszcze kilka lat, zanim będziemy normalnie podróżować"
W czasie pandemii 10 najbogatszych osób świata podwoiło majątek
Naukowcy z Chin twierdzą, że Omikron mógł powstać w myszach