Komisja Europejska nie chce opublikować rankingu ofert ws. europejskich agencji

Komisja Europejska opublikowała jedynie informację na temat złożonych przez kraje członkowskie ofert przyjęcia na swoje terytorium dwóch unijnych agencji, które będą musiały opuścić Wielką Brytanię po Brexicie. Choć swoją informację KE nazywa "oceną", nie przedstawia w niej jednak opinii, czy dana oferta jest dobra czy zła, lecz jedynie informuje o jej szczegółach. W odniesieniu od części ofert brak nawet szczegółowych informacji, bo część państw poprosiła, żeby pewne fragmenty pozostały poufne.

KE nie opublikowała też spodziewanego rankingu najlepszych jej zdaniem ofert, bo – jak twierdzi – nie została o to poproszona przez państwa członkowskie. Podkreśliła, że decyzja o wyborze nowych siedzib dla dwóch agencji będzie należała do „27”.

"Ocena opiera się całkowicie na informacjach przekazanych przez państwa członkowskie. Zgodnie z decyzją państw członkowskich przeprowadzano ją na podstawie określonych, nieważonych kryteriów. Nie przedstawia ona żadnego rankingu ani innego rodzaju listy" – poinformowała KE.

Z końcem lipca minął ostateczny termin składania wniosków dotyczących dwóch unijnych agencji. Rada UE otrzymała od państw Unii 27 propozycji dotyczących 23 miast, które chciałyby, żeby agencje po Brexicie przeniosły się właśnie do nich. 19 ofert dotyczy Europejskiej Agencji ds. Leków (EMA), a osiem - Europejskiego Urzędu Nadzoru Bankowego.

Polska była zainteresowana przejęciem obu agencji, ale szanse Warszawy zmalały, po liście otwartym pracowników LGBT, którzy obawiają się o bezpieczeństwo swoich rodzin. Obawy uznane za słuszne i dopisano je do kryteriów wyboru nowej siedziby agencji - tym samym wykluczono Polskę, Słowację, Bułgarię oraz Rumunięm jedyne kraje w UE, które nie rozpoznają w swoim systemie prawnym małżeństw jednopłciowych i nie gwarantują im ochrony.