Kolejny strajk pracowników British Airways już za tydzień
W sumie w strajku weźmie udział 2,5 tysiąca osób. Pracownicy domagają się wynagrodzeń, które pozwolą "na godne życie" i zwracają uwagę, że niektórzy zmuszeni są do spania w samochodach pomiędzy lotami, ponieważ nie stać ich na hotel.
BA uspokaja pasażerów, że zrobi wszystko, aby dotarli oni do swoich celów podróży. Więcej szczegółów ma zostać ujawnionych w piątek. Już teraz wiadomo jednak, że niektóre loty zostaną odwołane.
Ostatnio, po rozmowach związków zawodowych z przewoźnikiem, został odwołany strajk zapowiadany na święta. Ostatecznie jednak strony nie doszły do porozumienia. Związek Unite oskarżył firmę o „niepotrzebne szukanie konfliktu”.
“Jesteśmy bardzo rozczarowani, że Unite jeszcze raz wybrał działanie przeciwko naszym klientom. Teraz skupiamy się na ich ochronie przed skutkami tej niepotrzebnej i nieuzasadnionej akcji. Oferta, jaką złożyliśmy personelowi odzwierciedla wynagrodzenia, jakie proponują inne firmy w Wielkiej Brytanii i postaramy się, aby pozostały one na takim samym poziomie, jak w innych liniach lotniczych” - poinformowała rzeczniczka BA.
Przedstawicielka firmy dodała, że nadal będą uczestniczyć w negocjacjach. “Skupiamy się na rozwiązaniu tego problemu tak szybko, jak to możliwe” - dodała.