Klopp do fanów Liverpoolu: "Zostańcie w domach"
Piłkarze Liverpoolu, którzy siedem kolejek przed końcem sezonu zapewnili sobie pierwszy od 30 lat tytuł mistrza Anglii, po wieczornym meczu z Chelsea Londyn wzniosą okazały puchar, główne trofeum rozgrywek. Specjalne podium stanie na słynnej trybunie The Kop, zajmowanej przez najwierniejszych sympatyków "The Reds".
Z apelem o pozostanie w domach w obawie przed rozprzestrzenianiem się koronawirusa zwrócili się do kibiców Liverpoolu zarówno lokalna policja, jak i niemiecki trener mistrzowskiej drużyny.
"Świętowanie na ulicach czy pod stadionem nie jest oczywiście prawnie zakazane, ale w obecnych okolicznościach po prostu nie jest w porządku. Obiecuję, że przy pierwszej okazji, kiedy to będzie możliwe i stosowne, zorganizujemy fetę i wspólnie będziemy świętować. A teraz zostańcie w domach. Wiem, że to dla was wyzwanie, ale ten klub stawiał już czoła większym" - zwrócił się Klopp do kibiców przed ostatnim w sezonie meczem ligowym na własnym obiekcie.
Tomorrow night, dreams will come true.
— Liverpool FC (Premier League Champions ð) (@LFC) July 21, 2020
Cherish and enjoy the moment - it's for you ✊
We will be together, all together, when it's possible again. But for now, stay safe and celebrate at home ❤️ pic.twitter.com/UKqg8pZgN6
Do celebrowania sukcesu na ulicach doszło już tuż po zapewnieniu sobie ligowego triumfu przez piłkarzy Kloppa. Feta trwała dwie noce, a fani nie zachowywali bezpiecznego dystansu, nie używali maseczek, itp. Wówczas o zaprzestanie takiej formy świętowania zaapelowały zarówno władze klubu, jak policja oraz burmistrz miasta Joe Anderson.
Premier League zaplanowaną na dzisiejszy wieczór ceremonię opisuje jako wyjątkową i specjalnie dostosowaną do sytuacji, w której kibice nie mogą pojawić się na stadionie. Pierwszym, który wzniesie trofeum będzie kapitan Jordan Henderson. 30-letni pomocnik obecnie jest kontuzjowany i w tym sezonie już nie zagra.
Spotkanie z Chelsea odbędzie się w ramach przedostatniej kolejki. Cztery dni później "The Reds" zagrają jeszcze na wyjeździe z Newcastle United.
To 19. w historii mistrzostwo Anglii Liverpoolu, ale pierwsze od 1990 roku. Pod względem tytułów ustępują tylko minimalnie Manchesterowi United (20).
Klopp jest szkoleniowcem "The Reds" od października 2015 roku. Dzięki Niemcowi wspięli się oni na najwyższy światowy poziom. W poprzednim sezonie triumfowali w Lidze Mistrzów.
Czytaj więcej:
Klopp: Feta z kibicami będzie, ale nie wiadomo kiedy
Liverpool mistrzem Anglii po 30 latach. "The Reds" pomogła Chelsea
Kibice Liverpoolu świętowali na przekór pandemii
Klopp: Nie zabraknie nam determinacji
Premier League: 22 lipca oficjalna koronacja Liverpoolu