Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Jak niemieckie media przypominają o 84. rocznicy wybuchu II wojny światowej?

Jak niemieckie media przypominają o 84. rocznicy wybuchu II wojny światowej?
Ten niemiecki pancernik brał także udział w I wojnie światowej, po czym był jednym z okrętów, które zezwolono Niemcom zatrzymać po wojnie. (Fot. Apoloniusz Zawilski (1972) "Bitwy Polskiego Września"/Wikimedia)
1 września 1939 roku w północnych Niemczech był pięknym, letnim dniem. Niemiecki okręt wojenny i szkoleniowy 'Schleswig-Holstein' opuścił port w Świnoujściu 24 sierpnia – oficjalnie w celu złożenia 'przyjaznej wizyty' w Wolnym Mieście Gdańsku. Wydarzenie to stało się 'preludium do piekła' – stwierdził portal Norddeutscher Rundfunk (NDR). Przypomniał też bestialski atak Niemców na bezbronny Wieluń.
Reklama
Reklama

Nieoficjalnie, w nocy z 24 na 25 sierpnia, "Schleswig-Holstein" zabrał na pokład 225 żołnierzy piechoty morskiej z Prus Wschodnich. Kapitan Gustav Kleikamp został wtajemniczony w plany ataku na Polskę już 16 sierpnia w Berlinie, podczas spotkania w naczelnym dowództwie marynarki wojennej.

Status Gdańska "od dawna był solą w oku narodowych socjalistów". Szef nazistowskiej propagandy Joseph Goebbels nawoływał o powrót Gdańska "do macierzy, do Rzeszy". Ale już 23 maja 1939 roku na Obersalzbergu Adolf Hitler dał jasno do zrozumienia wyższym oficerom, że Niemcom nie chodzi tylko o Gdańsk, lecz o "powiększenie przestrzeni życiowej na wschodzie" – podkreśliło NDR.

1 września 1939 r. o godzinie 4:45 rozpoczął się atak Niemców na półwysep Westerplatte, którego broniła 218-osobowa polska załoga. Strzały oddane przez "Schleswig-Holstein" do dziś uważa się za początek II wojny światowej.

Wzięci do niewoli przez Niemców obrońcy Westerplatte. (Fot. Wikimedia)

Rozpoczęcie kampanii wojennej na terenie Polski zapoczątkowało także "bezwzględną eksploatację okupowanych ziem wschodnich i deportację milionów ludzi do w celu pracy dla Rzeszy" – kosztem życia niezliczonych rzesz ludzi. "Od 1939 roku liczba robotników przymusowych ciągle rosła, a pod koniec wojny tylko w samym Hamburgu około 500 tys. osób wykonywało pracę przymusową, głównie niewolniczą, w nieludzkich warunkach" – stwierdził NDR.

Wehrmacht od początku wojny prowadził w Polsce działania wyniszczające. Jeszcze zanim padły pierwsze strzały z pancernika "Schleswig-Holstein", Luftwaffe zaatakowało Wieluń – "miasteczko bez znaczenia militarnego" – nieufortyfikowane, pozbawione obrony przeciwlotniczej i bunkrów.

Około godziny 4:00 nad ranem z Schoenwald na Śląsku wystartował szwadron tzw. bombowców nurkujących (Stukas). Dotarły do Wielunia ok. godz. 4:30, rozpoczynając terror: w trzech falach ataków niemieckie samoloty zrzuciły 380 bomb o łącznej sile wybuchu ponad 45 tys. kilogramów. Zginęło około 1 200 osób, a 90 proc. miasta uległo zniszczeniu przez grad bomb i pożary.

Zniszczony Wieluń po nalocie Luftwaffe. (Fot. Wkimedia)

Mimo że Hitler zapowiadał 1 września 1939 roku w Berlinie, że ataki Luftwaffe "ograniczą się do celów wojskowych, jednostki pod dowództwem Hermanna Goeringa dokonały już pierwszej masakry" – podkreślił NDR.

"Naloty na Polskę od początku nie były planowane jako ataki czysto militarne, lecz jako ataki terrorystyczne. W pierwszych tygodniach wojny zbombardowano setki miast, niezależnie od tego, czy byli w nich polscy żołnierze, czy też nie" – podkreślił historyk Jochen Boehler.

"Po zajęciu Polski, reżim nie ukrywał swoich morderczych działań wojennych: minister propagandy Goebbels z entuzjazmem nakazał nakręcenie filmu o ogromnych osiągnięciach Luftwaffe, który cynicznie określił jako Chrzest ognia". Film nie zawsze dawał planowany efekt: z poufnych raportów służb SS wynika, że obrazy zniszczeń wywoływały "głosy współczucia dla Polaków" i "uczucie przygnębienia i lęku", szczególnie wśród kobiet – stwierdził NDR.

"Być może część widzów tych filmów przeczuwała, że okropności wojny pewnego dnia dosięgną ich ojczyzny. Kiedy Lubeka, Hamburg, Hanower, Brema i inne niemieckie miasta tonęły w ulewie bomb pod koniec wojny, ludność w straszliwy sposób poczuła skutki terroru, który ich przywódcy i armia rozpętali 1 września 1939 roku" – podsumował NDR. 

    Komentarze
    Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
    Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama