Home Office będzie mógł ignorować wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka
Nowe uprawnienia mają być dołączone do ustawy o nielegalnej migracji (Illegal Migration Bill) po tym, gdy rząd podjął decyzję o "pójściu na ustępstwa" wobec kilku konserwatywnych posłów. Posunięcie to powinno zapobiec buntowi wśród tych torysów, którzy domagają się ostrzejszych działań przeciwko Europejskiemu Trybunałowi Praw Człowieka.
Oczekuje się, że w ramach poprawki minister spraw wewnętrznych Suella Braverman uzyska w pewnych okolicznościach uprawnienia do ignorowania tymczasowych nakazów sądowych ze Strasburga, znanych jako nakazy z Art. 39, które wstrzymują loty deportacyjne.
Trybunał w Strasburgu, niepopularny wśród brytyjskiej prawicy, w zeszłym roku zastosował tego typu nakaz, aby zablokować deportację migrantów do Rwandy.
Torysi o najbardziej prawicowych poglądach zgodzili się jednak, że brytyjscy sędziowie powinni zachować autonomiczne prawo do wstrzymywania deportacji, gdy istnieją ku temu stosowne okoliczności. Mowa m.in. o sytuacji, gdy deportacja jakiejś osoby stwarza np. realne zagrożenie dla jej życia.
Stacja BBC dotarła także do informacji, z których wynika, iż rząd planuje wprowadzić możliwość legalnego dotarcia do Zjednoczonego Królestwa dla uchodźców bezpieczną drogą. Niektórzy konserwatyści grozili, że nie poprą ustawy, jeśli nie będzie wykonany ruch w tym kierunku.
Głównym celem nowej ustawy Illegal Migration Bill, którą zapowiedziała Suella Braverman w ubiegłym miesiącu, jest sprawienie, aby osoby przybywające do Wielkiej Brytanii nielegalną drogą bezpowrotnie tracili prawo do ubiegania się o jakikolwiek azyl czy ochronę prawną. Ubieganie się o to ma być możliwe jedynie w przypadku tych osób, które do kraju przybyły legalnymi trasami.
Czytaj więcej:
Brytyjski sąd: Deportacja nielegalnych imigrantów do Rwandy zgodna z prawem
Szefowa brytyjskiego MSW: Chcemy jak najszybciej odsyłać nielegalnych imigrantów do Rwandy
Nielegalni imigranci w UK. Rząd przedstawił nowe prawo
Szefowa Home Office: "Europejski sąd w sprzeczności z brytyjskimi wartościami"
Szefowa Home Office: Rwanda jest bezpiecznym krajem dla migrantów