Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Hiszpania: Dziki lokator zajął mieszkanie i wynajmuje pokoje. Policja aresztowała właściciela

Hiszpania: Dziki lokator zajął mieszkanie i wynajmuje pokoje. Policja aresztowała właściciela
Przejęte przez dzikiego lokatora mieszkanie jest teraz wynajmowane na Airbnb. (Fot. Getty Images)
Ricardo Roman i jego chora na Parkinsona siostra, właściciele mieszkania w hiszpańskiej Sewilli, nie mogą go odzyskać odkąd pół roku temu zajął je dziki lokator. Po próbie wejścia do swojego mieszkania Roman został aresztowany. Tymczasem zajmujący je człowiek wynajmują pokoje przez Airbnb.
Reklama
Reklama

Roman został zakuty w kajdanki i spędził noc w więzieniu, a policja odebrała mu klucze do mieszkania i przekazała je dzikiemu lokatorowi, a jego siostrze Laurze poradziła usunąć samochód z garażu.

Rodzeństwo jest zdesperowane. "Nie rozumiem, jestem ofiarą, a traktują mnie jak przestępcę" - przekazał Roman, który obecnie mieszka w wynajmowanym mieszkaniu. Jednak w lecie straci zasiłek dla bezrobotnych i nie będzie w stanie płacić 500 euro miesięcznie za wynajem.

Hiszpańskie prawo stoi po stronie dzikich lokatorów. (Fot. Getty Images)

"Co mam zrobić - zamieszkać pod mostem czy też zająć jakieś mieszkanie?" - zapytał w rozmowie z telewizją Antena3.

Roman i jego siostra odziedziczyli nieruchomość w centrum Sewilli po ojcu. Mieszkanie dobrze wyposażyli i przechowują w nim wszystkie swoje rzeczy, w tym ważne pamiątki. Siostra używała mieszkania dwa razy w tygodniu, kiedy przyjeżdżała z pobliskiej wioski do lekarza, a Roman zamierzał przeprowadzić się tam na stałe w lecie, gdy straci zasiłek dla bezrobotnych.

Jednak dziki lokator pokrzyżował te plany. "To było na początku grudnia, próbowałem otworzyć drzwi, ale klucz nie wchodził do zamka" - opowiadał Roman. "Myślałem, że może siostra zostawiła klucz od wewnątrz i zadzwoniłem po ślusarza. Okazało się, że w mieszkaniu przebywa dziki lokator, który pokazał umowę o wynajem - sfałszowaną, co później zostało potwierdzone przez sąd. Policja stwierdziła, że nie może nic zrobić" - dodał.

Następnego dnia właściciel wszedł do swojego mieszkania pod nieobecność dzikiego lokatora. Widział wcześniej, jak ten wychodził, wynosząc kilka toreb i myślał, że to koniec problemów. Jednak wkrótce lokator powrócił z czterema policjantami i dokumentem najmu.

Policjanci zapytali Romana, czy wymienił zamki, wylegitymowali go i zakuli w kajdanki. "Zabrali moje klucze i przekazali je dzikim lokatorom" - dodał telewizji właściciel mieszkania.

Dziki lokator jest znany sąsiadom, gdyż wcześniej wynajmował mieszkanie naprzeciwko, ale przestał płacić i miał wyznaczoną datę eksmisji. Teraz przeniósł się do mieszkania Romana i na nim zarabia, wynajmując pokoje przez Airbnb. Dodatkowo pobiera emeryturę w wysokości 900 euro.

Po spędzeniu nocy w więzieniu Roman został zwolniony. Sąd zamknął sprawę po stwierdzeniu, że mieszkanie jest własnością rodzeństwa, a lokator miał nielegalną umowę najmu. Poszkodowani zwrócili się do sądu o eksmisję lokatora, ale wobec braku decyzji w tej sprawie nie mogą odzyskać mieszkania i wydają oszczędności na wynajem.

W Hiszpanii w roku 2022 odnotowano 16 726 skarg o nielegalne zajęcie mieszkania, najwięcej w Katalonii i Andaluzji - poinformowała telewizja Telecinco.

"Podyktowane lewicową ideologią prawo chroni okupas. Tysiące rodzin ponoszą straty i cierpią na różne zaburzenia psychiczne, gdyż prawo broni przestępców. Są bezkarni, a zajmowanie mieszkań odbywa się bez konsekwencji, bez sankcji, z czego korzystają zorganizowane i dobrze poinformowane mafie" - oznajmił Tony Miranda, przewodniczący krajowej organizacji osób poszkodowanych przez dzikich lokatorów (ONAO).

Obecny rząd wspiera dzikich lokatorów, a mafie przestępcze korzystają z tego, włamując się do mieszkań, zajmując je, a później nawet podnajmując za opłatą - dodał.

Dobrze zorganizowane mafie lokatorskie dołączyły do tradycyjnych ruchów anarchistycznych i antysystemowych, promujących zajmowanie cudzych nieruchomości w celu rzekomej ochrony praw osób bez dachu nad głową, podczas gdy państwo zaniechało prowadzenia mieszkaniowej polityki socjalnej - podkreślił Miranda.

Hiszpańskie media często informują o przypadkach rażących nadużyć ze strony dzikich lokatorów i trudnej sytuacji właścicieli mieszkań.

Czytaj więcej:

Plaga dzikich lokatorów w Hiszpanii

Brytyjskie media alarmują: Dzicy lokatorzy zajmują domy w Hiszpanii należące do cudzoziemców

    Komentarze
    • Jprd
      8 czerwca 2023, 12:39

      A ja myślałem, że Hiszpanie mają temperament...Przeciwko takiemu prawu demonstarcje powinny zatrząsnąć Madrytem...ale wolą płakać do podzuszki..

    • Do Jprd
      8 czerwca 2023, 13:09

      Demonstracje to beda jak to prawo "ocupados" zostanie zniesione. Lewacka Hiszpania wspierana przez Unie Europejska to kraj gdzie prawo lenia imigranta z afryki stoi ponad prawem do wlasnosci. Przestan myslec po polsku. Mysl po europejsku. UE to nie rzeszow, Lublin czy Bialystok !

    • J23
      8 czerwca 2023, 13:39

      Hiszpanie moze i maja temperament ale kiedy tak wspanialym krajem od lat rzadzi lewactwo to trudno sie dziwic ze prawo jest chore i wszystko stoi na glowie!!! Gdyby lewactwu oddac np Sahare w posiadanie to po miesiacu moze piasku zabraknac hahaha

    • Lono
      8 czerwca 2023, 13:54

      Franco oddał władzę lewakom. Dobrze im tak!

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama