Hiszpania: Debata nad legalizacją eutanazji
Projekt ustawy o eutanazji, którą rząd Sancheza nazywa "prawem do godnej śmierci", jest trzecią od 2017 roku próbą zalegalizowania tzw. śmierci wspomaganej w Hiszpanii.
Opozycyjna centroprawicowa Partia Ludowa (PP) oraz konserwatywna Vox, odpowiednio druga i trzecia siła Kongresu Deputowanych, zapowiedziały już, że będą głosowały przeciwko próbie zalegalizowania eutanazji. Władze Vox nazwały inicjatywę rządu "kontynuacją nazistowskich praktyk eugenicznych".
Z kolei kierownictwo PP napisało w komunikacie, że próba legalizacji eutanazji przez rząd Sancheza źle świadczy o jego gabinecie i stanie państwa. "Państwo dobrobytu powinno chronić słabych, a nie zachęcać ich do odchodzenia. Wiecie, kto był pierwszy w stosowaniu tych praktyk? Naziści oraz ZSRR, dwa reżimy totalitarne" - napisały władze PP.
Oczekuje się, że projekt ustawy wprowadzony pod obrady z inicjatywy Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE) oraz Unidas Podemos (UP) zdobędzie poparcie większości posłów 350-osobowego Kongresu. Sprzeciwiające się eutanazji PP i Vox mają bowiem w tej izbie razem tylko 140 deputowanych.
Projekt ustawy przewiduje, że zabieg eutanazji byłby finansowany przez państwo i przeprowadzany zarówno w publicznych, jak i prywatnych szpitalach. Miałby dotyczyć osób "przewlekle i nieuleczalnie chorych, których cierpienia nie można uśmierzyć".
Według projektu ustawy do przeprowadzenia zabiegu tzw. śmierci wspomaganej niezbędna byłaby zgoda pacjenta, a także pozytywna opinia co najmniej dwóch lekarzy. Zgodnie z dokumentem eutanazja miałaby miejsce w okresie nie dłuższym niż 32 dni od złożenia przez pacjenta wniosku o tzw. śmierć wspomaganą. Projekt przewiduje, że lekarze będą mogli odmówić udziału w eutanazji na podstawie klauzuli sumienia
Czytaj więcej:
Holandia: Większość pediatrów chce eutanazji dzieci
Belgia: Projekt, który ma pozwolić na eutanazję osób z demencją
Hiszpania: Kolejna próba legalizacji eutanazji