Finał Wimbledonu nie dla Radwańskiej
"To był półfinał najwyższej jakości" - ocenił jeden z internautów na stronie twitterze Wimbldonu. Choć Polce należą się słowa uznania za grę, w finale zobaczymy utalentowaną Garbine Muguruzę z Hiszpanii.
Hiszpanka w finale spotka się z Sereną Williams lub Marią Szarapową.
Pierwszy set przebiegał wyraźnie pod dyktando Muguruzy, która prowadziła 2:0 i 5:1. Druga partia rozpoczęła się podobnie, ale od stanu 1:3 krakowianka wygrała pięć gemów z rzędu i wyrównała na 1:1 w setach. Decydująca odsłona to na początku dwa kolejne przełamania z obu stron. Decydującym momentem okazał się przegrany przez Polkę gem przy własnym serwisie na 2:4.
Radwańska po raz trzeci wystąpiła w półfinale imprezy na londyńskiej trawie - w 2012 roku dotarła do finału, który przegrała z Sereną Williams, a rok później drogę do decydującego pojedynku zamknęła jej Niemka polskiego pochodzenia Sabine Lisicki.
Polska tenisistka dzięki występowi w najlepszej czwórce Wimbledonu awansuje prawdopodobnie na siódme miejsce w światowym rankingu. Na korcie zarobiła w tym turnieju 470 tys. funtów, czyli ok. 2,8 mln złotych. W drugim półfnale Amerykanka Serena Williams zagra z Rosjanką Marią Szarapową.
Polka przegrała ostatecznie 2:6, 6:3, 3:6, ale pozostawiła po sobie bardzo dobre wrażenie.