Festiwale muzyczne na Wyspach kolejnym celem terrorystów? Policja ostrzega
Wraz z rozpoczęciem się sezonu festiwali muzycznych, takich jak Glastonbury, wzrasta poziom zagrożenia terrorystycznego w kraju.
Neil Basu, zastępca komisarza w Metropolitan Police, zwołał zebranie, na którym zaapelował o zwiększenie środków bezpieczeństwa nie tylko na tegorocznym święcie Premier League, ale także podczas imprez muzycznych. Tylko na Glastonbury pojawi się w tym roku średnio 135 tysięcy osób, a to tylko jeden z dziesiątek innych festiwali w Zjednoczonym Królestwie.
„Zawsze staraliśmy się o wdrożenie najwyższych środków bezpieczeństwa w zatłoczonych miejscach. Po wydarzeniach w Paryżu, gdzie zaatakowano ludzi bawiących się na koncercie, festiwale na których gromadzą się setki ludzi są dla nas priorytetem” - wyjaśnił Basu.
Brytyjska policja każdego dnia zatrzymuje osoby podejrzane o terroryzm. Ze statystyk prowadzonych przez policję wynika, że ponad 800 brytyjskich dżihadystów wyjechało do Syrii i Iraku, by walczyć po stronie Państwa Islamskiego. Połowa z nich wróciła do kraju.
"Mamy do czynienia z bardzo poważnym poziomem zagrożenia, które jest trudne do zwalczania" - wyjaśnił szef brytyjskiego kontrwywiadu Andrew Parker, który zdecydowanie opowiedział się za większymi uprawnieniami służb w kwestii nadzoru komunikowania się terrorystów w internecie. Podkreślił, że służby bezpieczeństwa potrzebują dostępu do takiej komunikacji.
Swoje zaniepokojenie wyraził także szef Europolu Rob Wainwright, który zwrócił uwagę, że skala problemu czyni walkę z tym zjawiskiem ekstremalnie trudnym wyzwaniem dla każdej służby antyterrorystycznej, o czym świadczy przypadek Francji.