Fabiański puścił pięć bramek
Łukasz Fabiański puścił pięć bramek w wyjazdowym meczu Swansea z Liverpoolem w 20. kolejce ekstraklasy piłkarskiej Anglii. Goście nie mieli nic do powiedzenia, przegrywając 0:5, ale gole nie obciążają konta bramkarza reprezentacji Polski.
Reklama
Reklama
Fabiański skapitulował już w szóstej minucie po strzale z 20 metrów Brazylijczyka Philippe'a Coutinho. Do przerwy wynik nie uległ zmianie, ale w drugiej połowie "The Reds" urządzili sobie festiwal strzelecki.
Polak miał pełne ręce roboty i choć jeszcze cztery razy wyciągał piłkę z siatki, to uchronił Swansea przed wyższą porażką.
Drużyna z Walii zamyka tabelę Premier League z dorobkiem 13 punktów, natomiast Liverpool odzyskał czwartą lokatę (38 pkt), utraconą kilka godzin wcześniej na rzecz Tottenhamu Hotspur.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama