Dochodzenie ws. walki rządu UK z koronawirusem: Epidemiolog krytycznie o lockdownie
Składając zeznania podczas publicznego dochodzenia w sprawie walki brytyjskiego rządu z koronawirusem, profesor Mark Woolhouse z Uniwersytetu w Edynburgu – członek prestiżowej grupy Scientific Pandemic Influenza Group on Modelling (SPI-M-O) – stwierdził, że doradcy Downing Street "nie dokonali właściwej oceny negatywnych skutków lockdownu".
"Szkody związane z wprowadzeniem środków dystansowania społecznego - w szczególności z lockdownem - negatywnie wpłynęły na gospodarkę, edukację, dostęp do służby zdrowia i ogólny dobrostan społeczeństwa. Wpłynęły na sposób, w jaki funkcjonujemy, w tym na nasze zdrowie psychiczne" - przekazał ekspert, zwracając uwagę, że "nikt nie dokonał analizy negatywnych skutków lockdownu".
Prof Mark Woolhouse is giving evidence to the Inquiry today. You can view it on the live stream through our YouTube channel ðºnow ðhttps://t.co/okjTPwDYPc pic.twitter.com/BM3yKLV1Sx
— UK Covid-19 Inquiry (@covidinquiryuk) October 16, 2023
Według Marka Woolhouse'a, sytuacja byłaby inna, gdyby rząd przyjął inne podejście. "Gdyby wyraźnie powiedzieli: Nie chcemy wprowadzać lockdownu, co w związku z tym radzicie? Jak możemy zminimalizować zagrożenie bez zamykania kraju? - moglibyśmy wówczas udzielić wielu rad i zasugerować środki, które nie są lockdownem" - przekazał.
"Nigdy nie zadano nam jednak takiego pytania. Uważam to za dość niezwykłe" - dodał.
Ekspert, który specjalizuje się w chorobach zakaźnych i epidemiologii, skrytykował również politykę ówczesnego głównego doradcy naukowego rządu, sir Patricka Vallance'a. Przedmiotem krytyki jest zwłaszcza wczesne wprowadzanie lockdownu, co - zdaniem Woolhouse'a - "miałoby sens tylko wtedy, gdyby w grę wchodziła całkowita eliminacja wirusa".
"Pamiętam jak wiele razy używał zwrotu Uderz mocno, wcześnie i na masową skalę. Dla mnie to dobra maksyma w sytuacji, gdy walczymy o eliminację wirusa. Tak zrobiono z Sarsem w 2003 roku. Całkowita eliminacja koronawirusa nie była jednak możliwa" - wyraził opinię naukowiec.
Epidemiolog przyznał, że w przeszłości popierał lockdown, ale z perspektywy czasu "nabrał wątpliwości co do konieczności wdrażania takich środków". "Lockdown to porażka systemu służby zdrowia. To coś, co powinno się robić, gdy wszystkie inne środki zawiodły. Powinna to być absolutna ostateczność" - zakończył.
Dochodzenie w sprawie odpowiedzi Downing Street na koronawirusa wciąż trwa.
Czytaj więcej:
Dochodzenie ws. Covid-19: Program Eat Out to Help Out "zdezorientował opinię publiczną"
Do UK wrócą masowe testy na koronawirusa. Powodem duży wzrost infekcji
Cały rząd powinien dostać po kieszeni i zostać wyrzucony na bruk za to że nic nie zrobiło tylko kase zgarnęli na wzajem
Doprowadzili ludzie do skraju bankructw plus zabili ich i doprowadzili do nie potrzebnych restrykcji dla własnych interesów